bonus pierwszy

498 75 5
                                    

Michael leżał na łóżku otulony umięśnionym ramieniem Caluma, delikatnymi ruchami kciuka robiąc kółka na zewnętrznej części jego dłoni. Wszystko było tak jak być powinno. Delikatny, ciepły wiatr wpadał do pokoju poruszając firanką. Ich półnagie ciała przyjemnie odbijały ciepło, a opuchnięte od całowania wargi co raz skradały sobie pocałunki i rozciągały się w uśmiechu. Michael poprawił swoją pozycję by być lekko nad klatką piersiową swojego chłopaka. Zaprzestał ruchów kciuka, by przenieść dłoń na obojczyk. Przejechał palcami po tuszu. MMM. 

- Nigdy nie powiedziałeś mi co oznacza ten tatuaż - mruknął cicho Michael przerywając komfortową ciszę. 

Calum spojrzał na niego zaskoczony, po czym przygryzł wargę. Zanim odpowiedział złapał czerwonowłosego za biodra, po czym posadził go na swoich. Nim Michael zdążył zaprotestować ich usta połączyły się w gorącym pocałunku. Wargi ocierały się o siebie tworząc przyjemne mrowienie rozchodzące się po same koniuszki palców u stóp. Calum coraz bardziej władczo zaciskał swoje duże dłonie na pośladkach Michaela, gdy ten odsunął się lekko. Oparł dłońmi o ramiona chłopaka. 

- Nie rozproszysz mnie - powiedział lekko słabym, ale nadal władczym głosem.

Calum jęknął z zawiedzeniem po czym powiedział cicho. - Każda litera M reprezentuje jedną ważną osobę w moim życiu. Pierwsze M jako mama, drugie M dla Mali... A trzecie dla ciebie. 

Michael słysząc to uśmiechnął się tak szeroko, że w jego oczach zabłyszczały gwiazdy. A Calum stwierdził, że to najpiękniejszy widok na świecie.  

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 26, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

best friends // malumOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz