#10

9 2 1
                                    

-nigdy cię nie zostawię coś wymyślę

Zrozumiałam co on do mnie czuję. w końcu zapytał

-w jakie bagno cię wpakował?

-spujrz

Pokazałam mu telefon po czym on mi go zabrał i napisał że to nieaktualne ale że jedziesz nocować na trzy tygodnie do koleżanki.

-ja nie wiem czy twoja ma...

-wyjechała w delegację spokojnie

Ucieszyłam się z tego powodu i przewróciłam Marka na piasek po czym na nim usiadam i zaczęłam go całować.pocałunek był namiętny i pełen szczęścia jak nigdy.przygryzł mi wargę na co cicho jęknęłam.po chwili nam się znudziło i usiedliśmy obok siepie wtuliłam sie w chłopaka i usnęłam.

Pov.Mark

Zasnęła mi i niewiedziałem co robić więc delikatnie wziąłem ją na ręce .zaniosłem do mojego pokoju i położyłem na łóżku . Poszedłem ją spakować po czym zamówiłem taksówkę.zaniosłem bagaże i Sky do samochodu .droga była wyboista przez co dziewczyna się obudziła.

-gdzie jedziemy?

Zapytała zaspana miała włosy na całej twarzy więc zgarnąłem je za ucho Sky .

-do mnie

Odparłem również zmęczony.gdy dojechaliśmy na miejsce wysiadłem i otworzyłem drzwi samochodu od strony dziewczyny.a kiedy wyszła szybko ją złapałem na ręce i wniosłem do domu w stylu pary młodej przez co dostała rumieńców a ja się zaśmiałem.oprowadziłem ją po domu i zapytałem gdzie chce spać .

-a mogę z tobą?

Dziewczyna znów się zarumieniła byłem ciekaw co w tej główce się dzieje.

-no dobra

Odparłem robiąc przy tym mine zboczuszka.dziewczyna poszła się przebrać.Ja też bo nie spałem a była 3 rano.gdy zobaczyłem Sky w słodkiej onesi lwa to poprostu nie mogłem złapać oddechu przez śmiech. Blondynka się zawstydziła i ucieka do łazienki lecz nie dała rady bo złapałem ją za dłoń.była zimna więc ją pocałowałem i objąłem dwiema rękoma.Gdy spojrzałem na jej twarz to jedna samotna łza spłynęła po jej policzku podszedłem do niej bliżej a ona mnie odepchnęła przy tym mnie skaleczyła ostrym paznokciem bo byłem w samych dresach bez bluzki.

-Sky co jest?

Dziewczyna na mnie spojrzała i zaczęła przepraszać.

-bo ja mówiłam że jesteś podobnym do tego chłopaka.myślałam że to on i się wystraszyłam przepraszam może ja pojadę do hotelu.

-nie zostań Sky nic się niestało

-tak to spujrz na siebie

Gdy to zrobiłem ujrzałem zadrapanie z którego leciała krew.

-to nic takiego

-daj to pomogę ci to zdezynfekować

----------------

***************

Marzenie?raczej tak |J.S,M.T.C.L.L.DWhere stories live. Discover now