Sky
Rano.......
Mark się do mnie nie odzywa.nie lubie kiedy mnie ignoruje.chłopak siedzi w łazience bo wstał pierwszy.nudziło mi się więc poszłam na stołówkę.wzięłam jedzenie i usiadłam przy wolnym stole.w pewnym momencie kto usiadł przede mną.spojrzałam w górę i ujrzałam bruneta.Jacob
-hej
Powiedział kipiąc radością
-cześć
Odparłam krótko.chłopak spojrzał mi w oczy.patrzył tak chwilę.widział że co jest ze mną nie tak więc.powiedziałam.
-musimy pogadać tylko nie tu
Chłopak pokiwał głową i powiedział krótko
-za godzinę na basenie
Zgodziłam się i poszłam do pokoju lecz gdy tam weszłam ujrzałam marka siedzącego na łóżku z gitarą w rękach.śpiewał tą piosenkę co przed wyjazdem.cich podeszłam do chłopaka od tyłu i go przytuliłam.
-przepraszam
Chłopak powiedział nie patrząc na mnie.
-nie przepraszaj to ja cię okłamałam
Chłopak przestał grać na gitarze i wstał w stronę okna
-miała swoje powody,rozumiem ale to ja naskoczyłem
Wstałam po czym chłopak mnie przytulił i pocałował w czoło.ja wtuliłam się w niego jak to tylko możliwe
-pamiętaj że za trzy godziny meet&greet
-dobrze,za chwile ide z Jacobem na basen idziesz?
Chłopak pokiwał głową i poszedł po kąpielówki.gdy byliśmy ba basenie nie mogło sie obejść bez fanek Marka.jedne co mnie zdziwiło to to że Jacob był zły gdy Mark pocałował fankę w policzek.no przyznam że sama zadowolona nie byłam więc szłam z nimi w ciszy.Mark próbował coś powiedzieć do mnie lecz na złość robienie to moja specjalność więc rozmawiałam z Jacobem non stop (nwm jak sie pisze).gdy brunet poszedł po bilety Mark zapał mnie mocno za rękę.to bolało na tyle aby łzy poleciały mi z oczu.
-co ty sobie wyobrażasz???
Zapytał podnosząc ton.o co mu chodzi?
-to było na złość a poza tym to boli,Mark do cholery!puszczaj!!
Chłopak mnie puścił i uderzył w policzek.złapałam się za piekące miejsce.on mi zrobił krzywdę.gdy zauważyłam Jacoba idącym z biletami pobiegłam w jego stronę i wtuliłam się w niego.miał mokry podkoszulek od moich łez.złapał mnie delikatnie za dłoń i gdy zobaczył siniaka na moim ręku zrobił się zły.pocałował mnie w skroń i kazał mi iść do hotelu.nie wiem co się tam działo.
Pov.Jacob
Gdy ujrzałem siniki na ręce Sky coś we mnie pękło.jak on mógł jej to zrobić.powiedziałem wystraszonej dziewczynie aby poszła do hotelu.pokiwała głową i pobiegła w stronę budynku.podszedłem do chłopaka i uderzyłem go pięścią w twarz.to już nie byłem ja.poszedłem do pobliskiego parku zadzwonię po kumpli bo wiem chyba czemu jest taki agresywny.on skrzywdził moją księżniczkę.wiem że po tym wszystkim nic do mnie nie czuje ale ja dalej tak.żałuje tego co zrobiłem Sky lecz teraz mogę być jedynie jej najlepszym przyjacielem.wracając to siedzę tu już chyba ponad godzinę.czekałem na chłopaków.gdy przyszli opowiedziałem im o Marku i Sky.kazali szybko ich tam zaprowadzić i że on może zrobić dziewczynie krzywdę
pov.Sky
gdy Mark wrócił uklęknął przede mną.miał w ręku bukiet róż i podbite oko.wziął delikatnie moje dłonie i powiedział.
-przepraszam,nie panuje nad sobą
Nic nie mówiłam,byłam twarda.nie mogłam mu wybaczyć tego że przez niego mam siniaka na ręku i do tego mnie uderzył.szczerze to nie pierwszy raz. zabrałam ręce i odepchnęłam go od siebie.chłopak spojrzał mi w oczy.nie było widać w nich tego miłego i delikatnego Marka to nie był on.chłopak uniósł rękę kiedy nagle do pokoju wparował Jacob i......

YOU ARE READING
Marzenie?raczej tak |J.S,M.T.C.L.L.D
RomanceSky jest zwykłą 15 latką,do momentu gdy napisał do niej jej idol💖