Minęły dwa miesiące od kąt do Jenny przyjechali Nicholas, Luke i Liam. Dziewczyna była szczęśliwa z tego powodu. Nadal nie mogła uwierzyć, że chłopakom udało się odrestaurować jej samochód. Po jej ostatnim przejeździe był w nie najlepszym stanie... delikatnie mówiąc...
Teraz jest poniedziałek. Początek tygodnia. Jenny po szkole poszła z przyjaciółmi na miasto. Po drodze dołączyli do niej Lety, Lucy, Bryan i Kevin. Rozmawiali na różne tematy. O szkole, o samochodach, o wyścigach i wielu różnych ciekawych rzeczach.
- Hej! Co tak idziecie z tyłu? Czyżbyście chcieli się ulotnić? - zapytała Jenny z uśmiechem Niko i Lety, którzy od dłuższego czasu szli tak z tyłu. Reszta zachichotała jak zobaczyli jak Niko i Lety spłonęli rumieńcem.
- No wiesz... tak zawstydzić przyjaciela... - usłyszała za sobą rozbawiony głos. Odwróciła się w stronę swojego rozmówcy z cwaniackim uśmiechem.
- Proszę, proszę... Fire... jesteś przygotowany na kolejną kompromitacje?
- Jak zawsze. - odpowiedział zapytany.
- Co tym razem? " Fajny telefon " czy "kartka na plecach? - zapytała sarkastycznie.
- Czy ja zawsze muszę coś kombinować? - zapytał Fire ignorując jej pytanie.
- A czy nie przychodzisz to mnie zawsze, gdy chcesz wprowadzić w życie jakiś "genialny" pomysł? - zapytała z uniesioną brwią.
- Och, łamiesz mi serce... - rzucił teatralnie wzdychając. Reszta zachichotała.
Jenny chciał coś powiedzieć, ale...
- Cześć Jenny! - odezwała się Hannah. Starsza siostra Jenny.
- Hej. A co ty tu robisz?
- Wracam z biura. Ooo Niko, a z kąt tu...
- Przejechaliśmy dwa miesiące temu. Przecież ktoś musi pilnować naszej małej Jenny. - odpowiedział z co zarobił z łokcia od "małej Jenny". Wszyscy zachichotali
- No tak. Niestety musze was opuścić. Cześć wszystkim! - rzuciła Hannah na pożegnanie i poszła w przeciwnym kierunku.
- A ty jeszcze tutaj? - Zwróciła się do Fire'a. Ten zmierzył ją spojrzeniem i otworzył usta by wygłosić jaką kąśliwą uwagę, gdy nagle usłyszeli pełen przerażenia krzyk...Hej!
Dość długo nic nie wrzucałem, wiec oto rozdział. Jak myślicie kto i dlaczego krzyczał? Czekam na jakieś sugestie.
CZYTASZ
NIEUCHWYTNI ✔(ZAKOŃCZONE)
Romance"Nieuchwytni" to opowieść o życiu Jenny Cold. Wraz z rodzeństwem miała trudne dzieciństwo. Ich rodzice zginęli w katastrofie lotniczej w Tokio. Później tułała się od jednego wujostwa do drugiego. Teraz mieszka w Nowym Yorku. Nowa szkoła, nauczyciele...