TaeTae: Pytanie jest proste....
TaeTae: Lubisz go?
Ciastko: Może...
Ciastko: Nie wiem, nie umiem powiedzieć.
TaeTae: To może inaczej...
TaeTae: Jest ci obojętny czy nie?
Ciastko: Już jakiś czas temu przestał być mi obojętny.
Ciastko: Nie umiem określić swoich uczuć do niego.
TaeTae: Kookie, musisz sobie to wszystko bardzo dokładnie przemyśleć.
Ciastko: Wiem hyung...potrzebuję tylko czasu.
TaeTae: Kiedy masz tą wycieczkę?
Ciastko: Za tydzień w piątek.
TaeTae: Możesz na razie nie kontaktować się z Jiminem?
Ciastko: Nie wiem, mogę spróbować.
Ciastko: A jak będzie do mnie cały czas pisał?
Ciastko: To co mam zrobić?
TaeTae: Ignoruj.
Ciastko: Hyung, ciężko będzie mi to ignorować.
TaeTae: Dasz radę.
TaeTae: Kiedy masz egzaminy?
Ciastko: Za 3 miesiące...w maju.
TaeTae: To się ucz Kookie.
Ciastko: Wiem, wiem Hyung...nie musisz mi przypominać.
TaeTae: Na razie młody!
Ciastko: Na razie hyung.
*********************************
Chimx2: Jungkookie!
Chimx2: Jak leci?
Nie wyświetlone
Chimx2: Coś nie tak?
Chimx2: Dlaczego mi nie odpisujesz?
Nie wyświetlone
Chimx2: Znowu coś źle zrobiłem?
Chimx2: Powiedz mi proszę...chcę wiedzieć.
Nie wyświetlone
Tydzień później [20 Luty 2017 - dzień wycieczki]
Nadszedł oczekiwany przez Jungkooka, dzień wycieczki do Seulu, chłopak nie mógł się już doczekać kiedy będzie w tym wspaniałym mieście. Trzy lata temu, gdy Kookie szedł pierwszy raz do gimnazjum przyrzekł sobie, że kiedyś pojedzie do stolicy do świetnego liceum, a potem na wymarzone studia. To było jego marzenie, a jeśli chodzi o Jimina, młodszy nie kontaktował się z nim tak jak doradził mu Taehyung. Jungkookowi na początku było z tym ciężko, musiał patrzeć jak co minutę przychodziły do niego wiadomości, a on nawet nie mógł ich odczytać. Z biegiem czasu chłopak zapomniał o problemie jakim były dla niego SMS od Parka. Chłopak chciał cieszyć się chwilą, bo nie każdy ma okazje jechać do największego miasta w Korei, zwłaszcza z nieciekawą sytuacją finansową jaką miał Jungkook.
Cała klasa Jungkooka stała na stacji i czekała na przyjazd pociągu...
-Jungkook, co ty taki zadowolony? Pierwszy raz jedziesz do Seulu? - Kookie pokiwał głową na znak potwierdzenia. - Serio? nigdy nie byłeś w stolicy?!
- Z przykrością muszę stwierdzić. - Oboje chłopcy posmutnieli
- Nie martw się Jeon, ja i cała klasa pokażemy ci Seul z jak najlepszej perspektywy. - Na te słowa twarz Jungkooka nagle się rozpromieniła.
Wszyscy siedzieli już na swoich miejscach w pociągu, Jungkook siedział obok chłopaka, z którym wcześniej rozmawiał. Kookie nie zwracając na nikogo uwagi, nałożył swoje słuchawki i oparł głowę o siedzenie...i takim o to sposobem Junkookowi minęła cała podróż pociągiem.
Wysiadając z pojazdu chłopka rozglądał się na wszystkie strony tak aby wszystko zobaczyć, chciał zapamiętać jak najwięcej z tej wycieczki. W pewnym momencie jego uwagę przykuła postać stojąca niecałe 5 metrów przed nim. Była ubrana w czarne rurki i biało-czarną bluzkę, przykryta czarnym płaszczem, a jej włosy miały rudy kolor...wyglądała jak...
''Nie, to nie możliwe...''
- Park Jimin? - Postać stojąca przed nim odwróciła się w jego stronę...
###################################
Hello Pysie!!!
Tadam! Macie pierwsze spotkanie Jikooka!
Pokażcie jak się cieszycie albo i nie...
Do następnego!
Kocham was!
YU_YUKA
CZYTASZ
Ciastko z Busan || Jikook
FanfictionTaeTae: Witaj króliczku! Ciastko: Proszę?...Kim jesteś? TaeTae: Kimś kogo w głębi serca bardzo pragniesz...tylko o tym nie wiesz. OPOWIADANIE PISANE W FORMIE SMS. WIEK POSTACI ZMIENIONY NA POTRZEBY FF. 09.11.2017 #177 W FANFICTION 09.03.2018 #292...