Ciastko z Busan || Jikook

>thirty nine<

Ciastko: Co masz na myśli?

Chimx2: Ludzie w niej są trochę nienormalni.

Chimx2: Ale nie masz o co się martwić...będziesz tam ze mną.

Ciastko: Właśnie, czego tu się bać.

Chimx2: A tak właściwie...

Chimx2: To czemu moja szkoła?

Ciastko: Nie myśl sobie, że to z twojego powodu hyung.

Chimx2: A już myślałem.

Ciastko: 😆😆😆

Chimx2: Lubisz się ze mną droczyć,co?

Ciastko: Nie...no może troszeczkę.

Chimx2: Za to cię uwielbiam.

Ciastko: Za coś jeszcze?

Chimx2: Masz zajebisty tyłek.

Ciastko: Uważaj aby ci nie stanął.

Ciastko: 😂😂😂

Chimx2: Za późno...

Ciastko: O czym ty myślisz?

Chimx2: O tobie skarbie...

Ciastko: Jak opanujesz swoje myśli to napisz.

Chimx2: Nie zrobisz mi tego...znowu!

Ciastko: To patrz.

Chimx2: Króliczku nie bądź taki.

Nie wyświetlone

Chimx2: Widzę, że jednak to zrobiłeś.

Nie wyświetlone

Kilka godzin później

Chimx2: Dobra Kookie...już mi przeszło.

Ciastko: Długo trzeba na ciebie czekać.

Chimx2: Tak jakoś wyszło.

Ciastko: Wszystko okey?

Chimx2: Tak, jest dobrze.

Ciastko: Mam nadzieję, że mnie nie okłamujesz.

Chimx2: W żadnym wypadku.

Ciastko: Cieszę się.

Ciastko: Co robisz?

Chimx2: Jestem w szpitalu.

Ciastko: Co?

Chimx2: Nie martw się...to tylko badania kontrolne.

Ciastko: Aha

Chimx2: Naprawdę nic mi nie jest.

Chimx2: Na dowód sprawdź telefon.

Ciastko: Po co?

Chimx2: Jak nie masz SMS-a lub nieodebranych połączeń od mojej mamy...

Chimx2: To znaczy,że ze mną wszystko w porządku.

Ciastko: Aaaaa...pamiętam coś wspominałeś o tym.

Chimx2: Tak czy siak, nie musisz się martwić. 😘😘😘

Ciastko: Mimo to i tak się martwię.

Chimx2: Miło z twojej strony. ❤❤❤

Ciastko: Hyung...Mogę cię odwiedzić w następnym tygodniu?