A odpowiadając na twoje pytanie... Jungkook to mój chłopak... - oczy Jungkooka zrobiły się jeszcze większe, a on sam staną jak wryty.Nie mógł uwierzyć w to co właśnie usłyszał.
-Co się stało króliczku? - zapytał zmartwiony Park.
-Hyung, możesz tak do mnie nie mówić! - Jungkook podniósł głos na Jimina
-Co się z tobą dzieje? - zdziwiony chłopak spojrzał na Ciastka
-Musimy porozmawiać...to nie może czekać. - oznajmił stanowczo, starszy tylko kiwnął głową i ruszył za swoim ''chłopakiem''.
Siedzieli w kawiarni...mieli trochę czasu dla siebie gdyż opiekunka całej klasy Jungkooka dała im 3h przerwy, wszyscy mieli odpocząć po długiej podróży.
-Hyung...? - zaczął niepewnie.
-Co jest nie tak Kookie?
-Skąd wiedziałeś, że mam wycieczkę i po co byłeś na stacji? - kontynuował już bardziej pewniej.
-Nie wiedziałem, a na stacji byłem po to...- zatrzymał się na chwilę, nie wiedział czy powiedzieć mu prawdę czy nie. - ...Miałem pociąg do Busan. - skończył.
-Jak to? Mieliśmy się zobaczyć dopiero po moich egzaminach. Dlaczego chciałeś przyjechać wcześniej?
-Masz rację, mieliśmy się spotkać wcześniej ale ignorowałeś mnie przez tydzień. - spuścił głowę. - Martwiłem się o ciebie, chciałem sprawdzić czy wszystko z tobą okey.
-Naprawdę tylko dlatego chciałeś jechać do Busan? - zdziwił się Kook.
-To wystarczający powód...A mogę wiedzieć dlaczego nie odczytywałeś moich wiadomości? - Jungkooka lekko przytkało.
-Taehyung kazał mi nie pisać z tobą przez jakiś czas. Uważał, że powinienem poukładać najpierw swoje uczucia do ciebie.
-Jakie uczucia do mnie żywisz Jungkook?
-Jeszcze nie wiem hyung.
-Jak się dowiesz...to mi powiedz.
Tydzień później
Chimx2: Jungkookiee!!!
Ciastko: Tak hyung?
Chimx2: Jak było na wycieczce?
Ciastko: Bardzo fajnie, Seul jest taki jak go sobie wyobrażałem
Chimx2: Ciszę się, że ci się podobało.
Chimx2: Jak następnym razem przyjedziesz do stolicy to pokaże ci Seul z innej perspektywy.
Ciastko:Trzymam cię za słowo hyung.
Chimx2: A wracając do wycieczki...koledzy ci nie dokuczają?
Ciastko: Hyung, nie musisz się martwić...umiem sobie z nimi poradzić.
Ciastko: Nie wiem czy wiesz ale mam czarny pas w Taekwon-do.
Chimx2: Mój chwalipięta.
Ciastko:Tak, twój...i tylko twój...
Ciastko:Nikogo więcej.
Chimx2: Czy to znaczy...?
Ciastko:Nie, zwariowałeś?!
Ciastko:Chyba nie myślałeś, że powiem ci to tak szybko i do tego przez SMS.
Ciastko:Żartujesz sobie ze mnie?!
Chimx2: Nie, ale nie mogę znieść tego, że nie ma cię przy mnie teraz...
Ciastko:Wiesz co hyung...
Ciastko:Nie masz w sobie za grosz romantyzmu.
Chimx2: Uważaj na słowa króliczku.
Chimx2: Nie znasz mnie na tyle aby mnie oceniać.
Chimx2: Poczekaj, a zobaczysz co to znaczy być romantycznym.
Chimx2: Pokażę ci, że ja Park Jimin umiem być romantyczny.
#######################################
Hello Pysie!!!
Rozdział jest trochę późno ponieważ nie miałam dzisiaj czasu i godzinę temu wróciłam dopiero do domu. Postanowiłam, że z tym ff chcę być systematyczna i dlatego co by się nie działo rozdział pojawi się w danym dniu, nawet jeśli będzie to godz. 23:59. Jeżeli zdarzyłoby się, że rozdział nie pojawi się to dzień wcześniej po informuję was o tym.
Jak wam się podobał rozdział?
Za wszystkie błędy przepraszam...mogą one wynikać z mojego niedopatrzenia.
Do następnego!
Kocham was!
YU_YUKA
CZYTASZ
Ciastko z Busan || Jikook
FanficTaeTae: Witaj króliczku! Ciastko: Proszę?...Kim jesteś? TaeTae: Kimś kogo w głębi serca bardzo pragniesz...tylko o tym nie wiesz. OPOWIADANIE PISANE W FORMIE SMS. WIEK POSTACI ZMIENIONY NA POTRZEBY FF. 09.11.2017 #177 W FANFICTION 09.03.2018 #292...