Na pewnej wyspie Shirk, mieszkał Andre z ojcem i matką. Cała rodzina pochodziła z rodu Smoczego Ognia. Andre chodził ostatni rok do szkoły a potem koniecznie chciał zostać rycerzem tak jak jego ojciec. Uczył się dobrze i miał dobrych kolegów. Najlepszym z nich był sąsiad, Wito. Ulubionym zajęciem Andre'a była walka na miecze. Pewnego dnia jego klasa miała lekcje z nową nauczycielką od rycerstwa. Na lekcjach Andre zazwyczaj był spokojny, ale na jej nie mógł pozostać w tym stanie. Od pierwszych zajęć wpadła mu w oko. To co czuł w duszy nie powiedział nikomu, nawet rodzicom. Koledzy zauważyli, że w zachowaniu Andre'a coś się zmieniło. Pytali go czy wszystko jest w porządku. On odpowiadał, że tak. Mieli co do tego pewne podejrzenia ale pomyśleli, że po jakimś czasie przejdzie mu. W myśli mówił sobie „Uwierz w siebiei bądź pewny tego co robisz". Stwierdził, że nawet to pomaga. Z każdym dniem stawał się weselszy. Po miesiącu nawet ojciec zauważył, że z synem coś się stało. Pomyślał podobnie jak jego koledzy. W szkole działo się dużo ciekawych rzeczy. Wito i Andre spotykali się często po szkole. Gdy chcieli to pomagali nawet w domowych obowiązkach. Andre miał z ojcem gospodarstwo. Hodowali konie, posiadali gęsi i psa. Matka Andre od pięciu lat odkąd poszedł do szkoły chorowała na zanik mięśni. Niemogła więc chodzić, ale po domu poruszała się na wózku. Nie pomagała w gospodarstwie, bo nie była aż tak zdolna do tego. Z trudnością przechodziła najmniej groźne choroby, ponieważ nie mogła zadbać o własne potrzeby. W tym czasie młody gospodarz musiał dbać zarówno o matkę,gospodarstwo jak i dom a ojciec uprawiał ziemię. Zajmowało mu to cały dzień. Nie posiadali bryczki, albo furmanki, ale kiedy była potrzeba jechania z matką do zielarza to szli z prośbą do sąsiada o pożyczkę pojazdu. Pewnego razu gdy matka zachorowała poważniej na zapalenie płuc, musieli jechać z nią do zielarza. Zostawili ją na parę dni, w weekend pojechali w odwiedziny i zielarz powiedziałim szokującą wiadomość. Poinformował ich, że umarła. Zapłakani poszli pożegnać się z nią. W smutku pojechali do domu. Zaparzyli herbatę, usiedli i pomyśleli co mają dalej zrobić. Nawzajem próbowali się pocieszyć. To i tak nic niedawało, bo jeszcze bardziej się smucili. Po połowie roku od śmierci matki jakoś ułożyli sobie życie na nowo. Z trudem pozbierali się po tragicznej wiadomości. Andre przez ten czas żałoby nie miał czasu myśleć o nauczycielce. Tęsknił za mamą. W szkole koledzy i nauczyciele wiedzieli, że w życiu chłopaka zdarzyło się coś nie miłego, lecz nikt nie miał odwagi zapytać co się stało. Andre nawet z tak smutnego powodu nie opuścił się w nauce. Po powrocie do domu myślał godzinami przy pracy w gospodarstwie jak to zrobić, ale nie miał zielonego pojęcia. Myślał nawet nad tym czy zadać to pytanie kolegom albo komuś, ale stwierdził, że nie. Pewnego dnia ojciec zaproponował synowi, że może go podszkolić w walce rycerskiej. Andre zdziwiony taką postawą ojca zgodził się. Zastanawiał się co się zdarzyło, że się zmienił nalepsze. Od zawsze ojciec nie był przekonany do tego, że jego syn chciał iść do Akademii Trzech Darów, ale chyba zrozumiał, że Andre jest naprawdę zdecydowany. Po dniu pełnym myślenia o wymarzonej nie mógł w nocy spać, a jak już usnął to nie chciało mu się wstać do szkoły. Był rozkojarzony przepięknym snem. Była w nim jego „ukochana". On był księciem na białym koniu a ona księżniczką uwięzioną w wieży. Musiał wspiąć się po murze bez żadnej pomocy żeby ją uwolnić. Wrócił na ziemię, ponieważ jak co dzień ojciec przychodził sprawdzać czy Andre już wstał. On widząc zdenerwowanego ojca w drzwiach pospiesznie wstał i zaczął szykować się do szkoły. Na pierwszej lekcji był zaspany i wyglądał jakby był po dobrej imprezie i poparu mocnych drinkach. Jednak taka sytuacja nie miała miejscaw jego życiu. Tłumaczył się kolegom, że wczoraj do późnych godzin wieczornych pomagał ojcu w gospodarstwie. Oni w to uwierzyli chociaż nie była to prawda. Dopiero po drugiej lekcji Andre obudził się na dobre. Nie mógł się doczekać ostatniej lekcji czyli walki.
![](https://img.wattpad.com/cover/97952418-288-k553671.jpg)
CZYTASZ
Akademia Trzech Darów
AventureWito, Cassie i Andre udają się do swojej wymarzonej szkoły na wyspie Shirk. Ich znajomość zacznie się po Wielkim Turnieju Trzech Darów. Co ich połączy? Czy się polubią? Jest to książka przygodowa którą napisałam wraz z koleżankami. Mam nadzieję, ż...