Rozdział XVI - nowy dom

49 4 1
                                    

     Dwa miesiące później Slenderman POV:

Od naszej przeprowadzki i walki z przeciwnikami minęły dwa miesiące. Wszyscy są bardzo szczęśliwi, a ja cieszę się, że nareszcie jesteśmy bezpieczni w stu procentach. Ira doskonale się sprawuje jako nasza strażniczka, a jej przyjaciele są bardzo utalentowanymi mordercami. Mamy teraz nowy dom w zupełnie innym miejscu i nikt nas nie znajdzie. 

- Ira chciałbym Cię o coś spytać.- powiedział do dziewczyny Diego.

- O co chodzi kotku?- spytała go.

Diego wstał z kanapy i ukląkł przed Irą na jedno kolano. Ta dwójka jest parą od ładnych kilku miesięcy i muszę szczerze przyznać, że idealnie do siebie pasują.

- Irumino Symbiotik jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką kiedykolwiek poznałem. Czy uczynisz mnie najszczęśliwszym mordercą i proxy'm na świecie i wyjdziesz za mnie?- spytał ją wyciągając pudełeczko z pierścionkiem zza pleców.

Wszystkim zaparło dech. Oświadczyny? Tak szybko? Tego się nie spodziewałem.

- Och Diego Hunterze, proxy Slendermana. Tak wyjdę za Ciebie.- odpowiedziała mu.

Diego założył dziewczynie pierścionek na palec, podniósł do góry i namiętnie pocałował. Wszyscy obecni zaczęli klaskać i wiwatować. 

- Gratulacje stary.- powiedział do niego Jeff.

- Najwyższy czas. Już myślałem, że tego nie zrobisz.- powiedział Toby.

- Jasny gwint! Trzeba teraz wszystko przygotować. Sukienka, jedzenie, napoje, muzyka i jeszcze do tego ustalenie daty zaślubin!- piszczała Nina.

- Nina zluzuj. Ze wszystkim zdążymy.- uspokoiła ją Susan.

- Sukienką nie musisz się martwić. Oddam Ci moją.- powiedziała moja żona.

- Czekaj to będzie ta sukienka ślubna, którą kupiłyśmy na Wasze wesele?- spytała Jane.

- Tak dokładnie.

Tak to właśnie będzie przez najbliższy czas wyglądało. Ach ta miłość. Zaczęliśmy wspólnie rozmawiać na temat wesela Diega i Iruminy. Dla mnie najważniejsze jest, że już nikt nam nie zagraża. Operacja ''Przechwyt'' została zakończona sukcesem i niczym nie musimy się już martwić. Wreszcie zasłużone bezpieczeństwo i spokój. To właśnie to na co tak długo czekaliśmy, i o co walczyliśmy.

Creepypasty nareszcie zaznały spokoju. Diego oświadczył się jego ukochanej, a ona przyjęła zaręczyny. Ta niecodzienna, ale szczęśliwa rodzina już wkrótce się powiększy. Nietypowa miłość Cat Huntera i zwykłej nastolatki przetrwała. Oto właśnie zbliżamy się ku końcowi tej opowieści. Wybaczcie, że taki krótki rozdział ale opuściła mnie wena. Bay!

Nietypowa Miłość/ Cat Hunter Love Story [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz