Rozdział II

67 7 0
                                    

Rozdział II

Przez kolejne dni czułam się tak, jakbym była w trakcie długiego snu, nie mogąc się jeszcze obudzić. Każdy z nas, uczniów nie mógł przyzwyczaić się do porannego wstawania i zadawanych prac domowych. A propos porannego wstawania, jednego wtorku spóźniłam się na język angielski 15 min., bo na korytarzu zauważyłam dziwną sytuację.

Gdy szłam do szatni, zauważyłam jak Paweł z nieznajomą mi dziewczyną okropnie się kłócił. Stwierdziłam to po ich tonie wypowiedzi. Wiem, że to nieładnie jest podsłuchiwać, ale nie mogłam się powstrzymać.

- Wiesz przecież jak zależało mi na tym koncercie. Myślałam, że pójdziesz ze mną i będziesz mi towarzyszył. - powiedziała to z nerwami, lecz szybko zmieniła ton na czulszy i chciała go zmiękczyć - Oj Paweł proszę, bardzo chcę iść na ten koncert.

- Przecież wiesz, że nie lubię takiej muzyki, a po drugie w tym dniu gram mecz, na którym chciałem abyś była, to dla mnie ważne. Nic nie wiedziałem o koncercie, o którym mówisz mi trzy dni przed - krzyczał na nią Paweł, widać było jak bardzo jest zdenerwowany.

- Tak? Nic nie mówiłeś o "ważnym" meczu. Ja chcę iść na koncert z tobą, a nie sama jak jakaś idiotka - dziewczyna przystępowała z nogi na nogę.

- Co? Powtarzam od dłuższego czasu, że mamy półfinały, ale ty mnie nie słuchasz, a ja muszę spełniać twoje zachcianki. Wiesz, nie chce mi się już słuchać twoich skarg, zażaleń, odchodzę ok? - Paweł odszedł od dziewczyny i wszedł na górę schodami, gdzie trafił na mnie. Spojrzałam mu w oczy, był bardzo zdenerwowany i czułam, że ta dziewczyna działa mu na nerwy.

- Przepraszam, że to słyszłaś - powiedział i poszedł.

Chyba ze sobą zerwali. Byłam tym wszystkim przerażona i nie wiedziałam co o tym myśleć. Nie znałam tej dziewczyny, ale miała na pewno ciężki charakter, była wybuchowa i ciągle stawiała na swoim. Pawła też nie znałam, ale wyglądał na spokojnego chłopaka i nie rozumiem jak mógł chodzić z taką dziewczyną jak ona. Oczywiście mnie to nie obchodzi, ale kiedy to słyszałam czułam, że jest coś nie tak między nimi.

Drugi rozdział i kolejna próba moich sił.

PrzezwyciężyćWhere stories live. Discover now