Camila
Zaprosiłam moją paczkę do siebie. Niestety nie wszyscy mogli.
Udałam się do domu z Melą, Klaudix i Ramonesem.
Weszliśmy do domu. Zamknęłam drzwi, sprawdziłam wszystkie okna czy były nadal zamknięte i zasłonięte. Usiedliśmy na kanapie.
- Dziękuję, że jesteście ze mną.
- Dla przyjaciół zawsze.- uśmiechnęła się Mela
- Zjecie coś?- zapytałam.- Może jakieś kanapki, albo pizze?- widać było, że nie wiedzą co odpowiedzieć.- No to zamówimy pizze.- sięgnęłam po telefon.- Jaką zamawiamy?
- Capriciosa!- powiedział Ram
Wybrałam numer i po chwili odezwała się baba.- Pizzeria "Da Grasso" słucham?
- Dzień dobry. Jak chciałam zamówić dwie "capriciosy" na ulicę Bolesława Chrobrego, numer domu 89. Z dostawą. A ile będzie kosztować?-(...)- Aha dobrze, dziękuję.
- I co?- zapytała Klaudia
- Przyjedzie za 30 minut.
- To ja i Kaludix przeniesiemy picie.- powiedziała Mela i wzięła Klaudie za rękę
- Ej ale ja mam picie.
- A masz cole? Po coli będzie lepsze. Idziemy do tego sklepu naprzeciwko. Zaraz wracamy!- wyszły
- Słuchaj Cam.....- zaczął Ramones- Bo......No dobra miałaś rację!
- Ja? Wczym?
- Ja....kocham Klaudie.- wymamrotał
- Co? Ruchasz kogo?- zaśmiałam się i on też
- Kocham Klaudie.- powiedział trochę głośniej. Mimo iż mówił to cicho słyszałam dobrze. Ale go trochę podenerwuje.
- Oj przepraszam....Mówiłeś coś? Bo nadal cię nie słyszę.
- Kocham Klaudie!- krzyknął zły, a ja uśmiechnęłam się podle
- To czemu jej nie powiesz?
- A co mam podejść do niej złapać ją za talię i powiedzieć: Klaudia ja cię kocham ?
- Tak, właśnie tak.
- Camila....Czy ja...Mógłbym...Eee....Mógłbym cię pocałować?- zatkało mnie. Czemu mnie? Niech pocałuje Klaudie!
- Śmieszny żart.
- To nie żart. Chcę cię pocałować, bo chcę zobaczyć czy taki styl całowania odpowie Klaudi.
- Wiesz, że każdy lubi inne sposoby? No ale cóż....Czego nie robi się dla przyjaciół.- uśmiechnął się i ja też. Zbliżył się trochę i lekko swoje usta przybliżył do moich. Po chwili przycisnął je mocniej.
Klaudia
Weszłyśmy po cichu by zrobić im niespodziankę. Kupiłyśmy lody, żelki, cole, 7up, ciastka i takie tam.
Wychyliłam się lekko i spostrzegłam całującą się Camile z Robertem.
Poczułam ból w sercu. Łza spłynęła mi po policzku. Otsunęli się od siebie.
- I jak?- zapytał Ram
- Dobrze.
- Hej! Jesteśmy!- krzyknęła Mela
- O cześć.- wstała z kanapy i podeszła do nas Cam
Zdjęłam buty i szybko poszłam do toalety mając na sobie wzrok Roberta.
CZYTASZ
Jeszcze Nie Umarłam
Fiksi PenggemarMiałeś kiedyś wrażenie, że ktoś cię obserwuje? Śledzi twój każdy krok? Wie kiedy chodzisz spać, kiedy się myjesz? Nie? Ja też :) Mnie chcą zabić. Dlaczego? Nie wiem. Od czego to się zaczęło? Nie wiem. Może się dowiem.... Niestety....Mam przed sobą m...