L O N E L Y

Uciekaj!!!!!

Rozłączyłam się i wybuchłam niepochamowanym płaczem.

-co się stało?! -zapytał szybko.

-Chloe nie żyje!

-jak to się mogło stać-powiedzał i przytulił mnie.

-chcesz tam jechać?

Pokiwałam twierdząco głową.Wsiedliśmy do samochodu.

-cholera!!Zapomniał bym ja niestety nie mogę ciebie tam podwieźć przepraszam. Muszę wracać do pracy. Jeszcze raz bardzo ale to bardzo Cię przepraszam. Poradzisz sobie jakoś?

-Tak pojadę autobusem

Wysiadłam szybko z pojazdu i nerwowym krokiem udałam się na najbliższy dworzec autobusowy.
Po około półtorej godznie dotarłam na miejsce. Byłam wściekła. Nigdy nie przypuszczałam, że mój mąż jest tak bezwględnym i wyrachowanym człowiekiem. Nabrałam wtedy jeszcze więcej podejrzeń co do jego rzekomej zdrady. Nie mogłam się uspokoić.
Weszłam do domu i zastałam grobową ciszę.

-Evelyn!-krzyczałam

Nikt się nie odzywał. Zaniepokojona weszłam do łazienki a tam zobaczyłam moją siostrę całą we krwi nie ruszała się wiedzałam, że nie żyje. Wyszłam w pospiechu i udałam się na drugie piętro aby znaleźć Evelyn. Znalazłam ją przywiązaną do łóżka z zaklejonymi ustami czarną taśmą. Gdy probowałam jej pomóć ona udsuwała się ode mnie. Gdy udało mi się jej odklejić taśmę z jej ust. Przestraszona wypowiedziała tylko jedno zdanie:

-Uciekaj!!!!

- co się stało?

-uciekaj!!!!!-powtórzyła głośniej.

W tym momencie do pomieszczenia weszła kobieta której nigdy wcześniej nie widziałam.popatrzyła się na mnie zostawiła kartkę na na niej napisane jedno zdanie:

Myślisz, że to już koniec nie.............-po czym odeszła.

Poróbowałam ją gonić ale jej nie było. Wróciłam z powrotem do domu. Niestety Evelyn rówież nie żyła. Był to dla mnie szok zdałam sobię z tego z prawę, że kolejną sosbą która może umrzeć jestem ja lub Alexa.przerażona tą myślą stwierdziłam, że muszę się dowiedzieć czegoś więcej na temat tego wszystkiego.Zaczęłam rozglądać się dookoła szukając jakieś wskazówki. Wyjęłam z kiedzeni płaszcza jedno ze zdjęć. Zobaczyłam, że zdjęcie musiało zostać zrobione w piwnicy ponieważ z boku na fotografii widniaj czerwony piec.
Postanowiłam zejść do piwnicy............