Niespodzianka!

60 4 2
                                    

Szliśmy przez park przytuleni. Usiedliśmy na ławce i z zaczęliśmy rozmawiać o naszym życiu.

-Wiesz co kochanie..... -zaczął 
pomyślałem tak sobie, że kupilibyśmy większy dom.

-A po co nam większy? -zapytałam

-dlatego,że chcę założyć wreszcie rodzinę.

-No nie wiem nie jestem pewna co do tego pomysłu.

Zadzwonił telefon. Odebrałam. niestety w słuchawce nie usłyszałam. Żadnego. Głosu. Rozłączyłam się.

-Kto dzwonił? -zapytał Kevin

-No nie wiem pewnie. Ktoś się pomylił.- powiedziałam ze spokojem.

-Choć.pokarzę ci coś.

Nie wiedziałam o co chodzi. Kevin. Zasłonił mi chustą oczy i gdzieś mnie zaprowadził. po około piętnastu minutach byliśmy na miejscu. Kevin zdjął chustę z moich oczu. Rozejrzałam się po pomieszczeniu w którym się znalazłam

-Kevin dlaczego. Mnie tu przyprowadziłeś?
Powiedziałam oglądając portrety które wisiały na ścianie. Portrety przedstawiały ludzi różnych zawodów z XIX wieku. oglądałam ich z zaciekawieniem
Gdy nagle Wyskoczyli z znienacka:
Francesca, Alexa, Chloe

-Niespodzianka! Wszystkiego najlepszego!

Powiedziały chórem i mnie przytuliły.Rozpłakałam się, że szczęścia. Podziękowałam im wszystkim. Usiedliśmy wszyscy przy stole i zaczęli jeść tort który przyniósł Kevin.
Siedzieliśmy w restauracji do późnego wieczora..........

L O N E L YOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz