28

539 44 9
                                    

Doczekałam się przerwy na lunch. Nie miałam ochoty na szkolne jedzenie, dlatego wyszłam do małego baru w okolicy budynku. W karcie mieli praktycznie wszystko od sałatek przez fast foody i na ciastach kończąc. Pchnęłam drzwi i weszłam do środka. Na moje nieszczęście przy jednym ze stolików siedział Zack. Szybko go wyminęłam i zajęłam miejsce po drugiej stronie pomieszczenia. Gdy byłam już pewna zamówienia, podeszłam do kelnerki.
-Dzień dobry, poproszę sałatkę ze szpinakiem oraz zieloną herbatę.- kobieta zanotowała wszystko i nabiła na kasę. Podałam jej wyliczone pieniądze.
-Proszę usiąść i poczekać, za chwilę przyniosę pani zamówienie.- uśmiechnęła się, a ja wróciłam na swoje miejsce. Wyciągnęłam telefon na stół i zalogowałam się na czat. Nie jestem pewna, czy chce się pozbyć tych wszystkich rozmów z Andy'm. Zawsze mogłabym je kiedyś przeczytać i wszystko sobie przypomnieć, powspominać.
-Hej.- wyrwał mnie z rozmyśleń męski głos. Uniosłam głowę lekko niezadowolona.
-Cześć Zack.- przywitałam się. Nie byłam do końca pewna, czego chce.
-Jesteś zła o te ubrania, ale to nie moja wina. Znalazłem je na korytarzu koło tablicy ogłoszeń i postanowiłem odnieść do łazienki. Taki żart to codzienność, coś w stylu chrztu.- wyjaśnił ostatnie zdarzenie.
-Przepraszam.- zrobiło mi się głupio, że tak złośliwie zareagowałam.- Chcesz ze mną usiąść?- zaproponowałam, by jakoś mu to wynagrodzić.
-Nie. Chciałem tylko to wyjaśnić. Do zobaczenia.- spłoszył się i odszedł. Czasami zachowywał się bardzo dziwnie.
-Smacznego.- powiedziała kelnerka, która właśnie postawiła przede mną jedzenie.
-Dziękuję.- zaczynało mi burczeć w brzuchu, więc byłam zadowolona z tego widoku.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Postanowiłam jednak umieścić telefon w kieszeni spodni dla bezpieczeństwa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Postanowiłam jednak umieścić telefon w kieszeni spodni dla bezpieczeństwa. Andy ostatnio stał się strasznie śmiały i nie zdążyłam się do tego przyzwyczaić. Jeżeli każdy chłopak tak ma, to współczuję wszystkim kobietom. Skończyłam sałatkę i ruszyłam do wyjścia. Zack'a już nie było, więc bezpiecznie udałam się do szkoły na pozostałe zajęcia. Na holu było dość spokojnie, bo większość uczniów nadal korzystała z przerwy na lunch. Doszłam do swojej sali i usiadłam na parapecie. Tuż obok mnie stała czerwonowłosa dziewczyna.
-Hej, jesteś nowa?- zagadała do mnie, gdy zauważyła, że jej się przyglądam.
-Tak. Mam na imię Hannah.- przedstawiłam się, a ta podeszła bliżej.
-Summer. Miło cię poznać. Jesteś w ostatniej klasie?- była pełna energii.
-Tak. Przeprowadziłam się do LA ze względu na mojego chłopaka.- wyjaśniłam po krótce.
-Masz chłopaka? Jest starszy? Pracuję gdzieś?- zaczęła zasypywać mnie pytaniami.
-Jest rok starszy ode mnie, a pracuje w radiu. Razem z kuzynem prowadzą audycje.- odparłam.
-Chyba ich kiedyś słuchałam. Jeden miał na imię Antony, nie. Andy!- wykrzyczała, przez co kilka osób zwróciło na nas uwagę.
-To właśnie on.- uśmiechnęłam się.
-No proszę. To fajnie masz. Przystojny jest? W radiu niestety nie widać.- zaśmiała się. Sięgnęłam po telefon, by jej pokazać.

 Sięgnęłam po telefon, by jej pokazać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-To jedno z najnowszych zdjęć.- podałam jej komórkę.
-Powiedz mi, gdzie takich mogę znaleźć? Może ma jakiegoś fajnego kolegę?- oddała mi telefon.
-Ktoś się znajdzie.- powiedziałam.- Może to zabrzmi dziwnie, ale nie chciałabyś wyjść z nami wieczorem? Mają być jego znajomi, których nie znam i trochę się boję, że nie będzie damskiego towarzystwa.- dodałam.
-No jasne! Zapisze ci mój numer i dasz mi znać dokładnie.- rzekła zadowolona i podała mi kawałek kartki z zeszytu. Odrazu schowałam ją do kieszeni.
-Pewnie uratujesz mi życie. Joe potrafi być straszny, a w połączeniu z Andy'm są okropni.- przypomniałam sobie o kilku akcjach, przez które zaczynałam wątpić w posiadanie przez nich mózgu.
-Chociaż urodą nadrabiają.- zaśmiała się dziewczyna. Zauważyłam, że w naszą stronę idzie obcy chłopak. Spuściłam wzrok, gdy nasze spojrzenia się spotkały.
-Cześć Summer!- przywitał się z nią i stanął z nami tak, że zaczęliśmy tworzyć trójkąt.- Przedstaw mnie koleżance.- szturchnął ją ramieniem.
-Prawie bym zapomniała o twoim istnieniu. Oto Dylan, jeśli jakaś laska łazi za nim krok w krok, to nic dziwnego.- przewróciła oczami, na co chłopak się zaśmiał.
-To nie moja wina. Dostałem dobre geny.- starał się wytłumaczyć.
-Do tego z każdą flirtujesz. Nie ufaj mu.- zwróciła się do mnie.
-Jestem tylko dla nich miły.- ich sprzeczanie się zaczęło mnie bawić.
-Hannah.- przerwałam im.- Mam na imię Hannah.- przedstawiłam się.
-Miło cię poznać Hannah.- posłał mi uśmiech.- Niestety muszę już iść. Do zobaczenia.- zaczął się cofać, po czym pomachał nam i obrócił się na pięcie.
-Głupek.- odparła i skrzyżowała ręce na piersi.
-Jest całkiem uroczy.- wzruszyłam ramionami.
-Tylko na takiego wygląda. Podkochuje się w nim każda dziewczyna, a mu to odpowiada. Typowy facet.- umilkła na chwilę i sprawdziła godzinę.- Zaraz zadzwoni.- dodała. Po jej słowach na holu rozbrzmiał dźwięk dzwonka.
-Imponujące.- powiedziałam z uśmiechem. Dziewczyna ukłoniła się. Z przeciwnej strony szedł Zack. Mijając nas, jedynie wymieniliśmy się spojrzeniami.
-Zack Breen.- wyszeptała Summer.- Najbardziej znienawidzona osoba w tym roku szkolnym.- dokończyła.
-Dlaczego? Widziałam kilka razy, jak mu dokuczali, ale nie znam powodu.- miałam nadzieję, że czegoś się dowiem.
-Przez niego zginęło kilka osób. Prowadził pod wpływem. Nie rozmawiajmy o nim, tylko wchodźmy do klasy.- pośpieszyła mnie. Nie zadawałam więcej pytań. To trochę wyjaśniało panującą nienawiść do jego osoby.

Info:

-Następny może w weekend lub po maturze
-Rozpoczęłam pracę nad nowym FF, które pojawi się pewnie po publikacji Resurrect the Sun lub wcześniej, jeżeli będę miała czas na napisanie rozdziałów w obu FF. Będzie to zbiorowe opowiadania, więc mam nadzieję, że któraś z postaci was zaciekawi :D (Andy Biersack, Lily Collins, Logan Lerman, Elizabeth Olsen, Jamie Campbell Bower, Dave Franco, Katherine Mcnamara, Brandon Flynn, Mathew Gray Gubler)

Resurrect The Sun | Andy BiersackOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz