Chciał, aby zabrała go do rajskiego miasta, gdzie trawa jest zielona, a dziewczyny są ładne. Chciał, aby zabrała go do domu.
Jednak czy to był ten upragniony przez niego dom?
Poznali się na jednej ze szkolnych dyskotek. Czysty przypadek, niczym wyjęty z jakiegoś musicalu z lat pięćdziesiątych. Jego zespół grał wtedy koncert, a ona została wystawiona przez obiekt swoich westchnień. Wtedy zaczęła się ich historia.
Historia pełna smutku, narkotyków, alkoholu, koncertów, łez, cierpnienia, ale i historia pięknej miłości, która połączyła Williama i Noelle.
Od autorki: szczerze mówiąc, to totalnie zepsułam ten prolog eh. wzięło się stąd, że nie mam większego planu na to opowiadanie. Wszystko piszę na spontanie (”: . Od razu mówię, że członkowie czy kariera Guns n’ Roses w opowiadaniu, a w rzeczywistości to dwie inne bajki. Piszcie co sądzicie! x
CZYTASZ
Paradise City | axl rose
FanfictionJest 1980 rok. Axl Rose, a wtedy jeszcze William Bailey był idealnym przykładem na to jak narkotyki potrafią ściągnąć młodego człowieka na sam dół. Jednak pojawiło się tak zwane światełko w tunelu, gdy w jego życiu pojawiła się pewna dziewczyna. Chc...