Nadszedł dzień zawodów. Kasztanka od rana niespokojnie prychała i tupała nogą w przydzielonym boksie. Wolność się skończyła. Od dziś jest koniem wyścigowym, dającym rozrywkę ludziom. Niczym więcej. Czy było jej z tego powodu przykro? Nie. Ludzie mają swój świat, konie swój.
***
Witamy na Maiden Special Weight! W dzisiejszym wyścigu pobiegnie 12 dwuletnich klaczy, oto one:
1. Olive Queen
2. Dove Cream
3. Vanilla Love
4. Embriana
5. Eight Roses
6. Secret Class
7. Nestea
8. Eagle Song
9. Lily of Light
10. Wild Hero
11. Esperia
12. Night California
Faworytkami są Eight Roses, po American Pharoah oraz Eight Belles, Lily of Light, niesamowita klacz po przeciętnych rodzicach, oraz Night California, po California Chrome.
Klacze wchodzą do maszyn startowych. Z numerem 10, Wild Hero są problemy.
3...
2...
1...
I... Ruszyły! Na prowadzenie wysuwa się Lily of Light, potem Night California, Embriana, Nestea, Wild Hero oraz Dove Cream. Na końcu stawki Esperia, Eight Roses i Olive Queen. Została ostatnia prosta, Eight Roses przyspiesza, dogania Nestea, jest już na pozycji trzeciej! Night California słabnie, spada na czwartą pozycję! Z tyłu toczy się zacięta walka Olive Queen z Esperią. Eight Roses walczy o pozycję lidera z Lily of Light! Night California zbiera się po porażce, to wyścig trzech klaczy! Są osiem długości przed stawką, Eight Roses minimalnie przyspiesza, Eight Roses o jedną długość wygrywa swój debiut, Maiden Special Weight! Lily of Light druga, Night California trzecia, Nestea czwarta, Dove Cream piąta...
***
- Idioto! Za długo ją trzymałeś! Ledwo wygrała! - trener był wściekły. Darł się na doświadczonego przecież dżokeja, i ani myślał przestać, mimo że właśnie wrócili z udanego w końcu wyścigu.
- Ale... Przecież wygrała... - jąkał się jeździec.
- Nie interesuje mnie to, Victor! Jesteś idiotą, bezmyślnym durniem, głu...
W tym momencie do siodlarni weszła właścicielka stadniny. Była to szczupła kobieta w średnim wieku, o rudych włosach, teraz związanych w warkocz i jasnej, radosnej twarzy przyprószonej piegami.
- Chłopcy, - zaczęła poważnie - czy nie możecie choć na chwilę być... Nie kłócić się? Eight Roses wygrała wyścig, a na jej następnym treningu chcę ją zobaczyć. Radzę się postarać.
Tak oto skończył się wyścig, i zarazem rozmowa, bowiem chwilę później właścicielki już nie było. Czy Eight podoła wyzwaniu, i nie zbłaźni się na treningu?
✖✖✖
382 słowa
Przepraszam serdecznie za brak publikacji rozdziału, w zamian macie debiut Rose ^^
A tak btw, to (razem z _Casilla_ (kocham cię Boruffko
/Ryjuffka)) wymyśliłam imię dla ''lofffffff forewer'' naszej klaczki, znajdziecie go w następnym rozdziale :) Czekam więc na gwiazdki i komentarze, a za wszystkie dotychczasowe dziękuję serdecznie <3
Bye :*
CZYTASZ
Mgła
Short Story▶ Masz talent, ale w bieganie musisz wkładać całe serce. Nie zapominaj kim jesteś, ale bądź nie zbyt pewna swego. Ludzie ciągle zastanawiają się, 'co by było gdyby...?' A co by było, gdyby Eight Belles przeżyła swój ostatni wyścig, i mało tego, zwy...
