wysłano 19 listopada, 1976
Drogi Jamesie,
Od czasu incydentu w Wielkiej Sali często rozmawiałam z Rosier'em. Był taki, jak jest teraz - miły i empatyczny. A ty? Ignorowałeś mnie od czasu incydentu, nasilając tylko plotki o tym, jak bardzo Ci na mnie nie zależy i jak przeciętna jestem. Evan powiedział, że nie mam się czym przejmować, ale nie potrafiłam przyjąć jego słów do serca. Chciałam, żeby było jak dawniej, kiedy zapraszałeś mnie do Hogsmeade i się ze mną śmiałe nie patrząc cały czas na Lily. Nawet jeśli to wszystko było jedynie na pokaz. Ostatnio była dla ciebie trochę milsza, czułam się wtedy zazdrosna? Myślę, że się zakochałam Jamesie. Wiesz jakie to uczucie? To ból. Chciałabym być w stanie usunąć to uczucie i żyć jak dawniej. Amor jest dziwna, ale jak ktoś mnie wytyka palcem, to mnie zaciekle broni. Czuję jednak, że coś się zmieniło. Nie rozmawia ze mną jak dawniej. Tylko Evan zwraca się do mnie jak do normalnego człowieka, za co mu jestem wdzięczna.
Wspomnienia na te czasy bolą a ja nadal nie wiem czemu, je rozpamiętuje i pisze do ciebie listy. Jestem pewna, że ich nawet nie czytasz.Dzisiaj byłam z Evanem nad jeziorem, powiedział, że mam ładne oczy (powiedział, że mu się kojarzą z tym bezchmurnym niebem nad nami). Poczułam dziwne ciepło i szczęście, które mnie wypełniło pierwszy raz od dawna. Bardzo lubię Evana.
Zakochana,
Vela Selvyn
CZYTASZ
SUFFERING™ | james potter
FanfictionVela Selvyn to jedna z wielu uczennic Hogwartu, nie wyróżnia się niczym. Nie ma charakterystycznych cech wyglądu ani charakteru, jest po prostu przeciętna. Pomimo swojego nazwiska i statusu krwi należy do Hufflepuffu, co wcale nie sprawia, że dziewc...