7.

801 53 12
                                    


Cene

O cholera, co ja narobiłem?! Co ona sobie teraz o mnie pomyśli?! Zerknąłem na nią niepewnie, jakby bojąc się, że zabije mnie wzrokiem. Zaskoczyło mnie to, że jej spojrzenia mówiło że nie miałaby nic przeciwko gdybym pocałował ją ponownie. Pewnie coś mi się pomyliło. Nigdy nie byłem dobry w odczytywaniu sygnałów wysyłanych przez dziewczyny. 

- Przepraszam, ja... - co niby miałem zamiar jej powiedzieć? Chciałem uciec, ale nie mogłem ruszyć się z miejsca. 

- Nic się nie stało - uśmiechnęła się - w sumie to było całkiem miłe - dodała po chwili. Wyglądała naprawdę słodko. Jej długie blond włosy były związane w artystyczny koczek, a na jej policzkach pojawiły się delikatne rumieńce. 

Czy ona właśnie powiedziała, że to było całkiem miłe? Czy istniała jakaś możliwość, że ona...? Nie, zdecydowanie nie, już chyba Domen miał u niej większe szanse niż ja. 

- Mogę tu jeszcze trochę zostać? - już nie miałem ochoty stąd uciekać, lubiłem ją, lubiłem aż za bardzo. 

- Pewnie - albo świetnie udawała, albo szczerze ucieszyła się słysząc moje pytanie - Może coś obejrzymy? 

- Jasne - przytaknąłem szybko. Lara wzięła z szafki swojego laptopa i od razu weszła na stronę Netflixa. 

- Na co masz ochotę? - zapytała przysuwając się bliżej mnie, żebym mógł lepiej widzieć ekran. W tym momencie, czując bijące od niej ciepło i słodki, wakacyjny zapach jej perfum, miałem ochotę na nieco inne rzeczy niż oglądanie czegokolwiek, jednak chyba ona by tego nie chciała. 

- Może jakiś serial kryminalny? - zaproponowałem, a ona zerknęła na mnie zdziwiona, myślałem, że powiedziałem coś nie tak, ale ona znów mnie zaskoczyła, mówiąc podekscytowanym głosem:

- Uwielbiam kryminały! - szybko kliknęła w odpowiednią zakładkę - To może Homeland? Kiedyś oglądałam kilka odcinków, z tego co pamiętam to całkiem niezły serial -  słyszałem o nim dobre opinie, więc tylko pokiwałem głową. 

- Możemy podłączyć do telewizora? 

- Niestety nie wzięłam kabla, ale jak położymy się na łóżku to powinno być okej - powiedziała tylko i umiejscowiła laptopa mniej więcej na środku po czym ułożyła się po prawej stronie łóżka - Na co czekasz Cene? - zapytała lekko rozbawiona, a ja ostrożnie podniosłem się i położyłem obok niej. 

Obejrzeliśmy kilka odcinków, serial był bardzo wciągający, więc nawet nie wiedziałem kiedy upłynął nam czas. Co jakiś czas Lara, wtrącała jakieś komentarze. Lubiłem jej poczucie humoru. Podobały mi się też nasze małe, gorączkowe dyskusje, gdy oczekiwaliśmy na załadowanie kolejnego odcinka. Jedyne co mnie krępowało, to oglądanie scen erotycznych razem z Larą. Czułem, że rumienię się jak jakiś dwunastolatek, co było naprawdę żenujące. Dobrze, że blondynka raczej cały czas skupiała się na filmie, tylko raz przyłapała mnie jak się jej przyglądałem. Uśmiechnęła się jednak do mnie i wróciła do oglądania serialu. 

- Chyba nie dam rady już więcej obejrzeć, oczy mi się zamykają - powiedziała i przeciągnęła się na łóżku wyciągając ramiona do góry. Bluzka zsunęła się nieco z jej dekoltu, odsłaniając fragment jej biustu. Na szczęście nie zauważyła, gdzie skierował się mój głody wzrok. 

- Jasne, ja już będę leciał - nie chciałem jej już dłużej przeszkadzać. 

- I gdzie niby zamierzasz spać? - zapytała rozbawiona.

- Pójdę do rodziców - to było chyba jedyne wyjście, dziewczynki już pewnie dawno spały. 

- I co im powiesz? Przyszedłem bo śnił mi się koszmar? A może przyszedłem bo Domen wyrzucił mnie z pokoju, chcąc zaliczyć gorącą brunetkę z klubu? - miała rację, mimo wszystko nie chciałem wkopywać brata. Opcja z koszmarem przeszłaby może 10 lat temu. 

The Worst - Cene PrevcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz