Rozdział 19. Kłótnia z Darią

508 35 2
                                    

I wtedy Bartek zrobił coś, czego się nie spodziewałam.
Gdy próbowal mnie obkręcić potknął się, i.... Wpadł do basenu.
W ubraniu, w butach.
Wszyscy zaczeli bić brawo, i krzyczeć coś w stylu "Brawo!" "Bartuś Sierota"
Podeszłam do basenu z bananem na twarzy.
-A ześ potańczył-powiedziałam
-To bylo planowane
-To nie bylo planowane-powtórzyłam po nim
-Ale niczego nie żałuje. Woda jest cieplutka
-Aha. To ty się kąp a ja coś zjem
-Poczekaj, pomóż mi stąd wyjść
-Sierota.
No i mu pomogłam.
Chociasz w sumie nie, nie pomogłam mu...
To on mi pomógł wpaść do basenu.
-Bartek ty chory pojebie! Nie mam innych ciuchów
-No wow ja też nie. Ale przyznaj że woda jest cieplutka
-Nie! Jesteś nienormalny!
-I kto tu jest sierotą?
-Ty!
-No chyba nie
-No chyba tak!
I tak się z nim kłóciłam, dopóki Oliwka nie przyszła po mnie z ręcznikiem.
Zaprowadziła mnie do swojego pokoju, i powiedziała ze mogę wybrać sobie jakieś ciuchy. Zgodziłam się, bo bylo mi zimno.
Ubralam czarne rurki, i koszule w kratę. Do tego jakieś białe trampki. Dostałam jeszcze bonus na kilka kosmetyków, więc się ogarnełam i bylo ok.
Tylko mam takie małe pytanie.
Gdzie jest Daria?
Nie widziałam jej przy basenie, na górze też jej nie było.
Nie odbierała telefonu. Co się stało?
W głębi tlumu zobaczyłam Arka. Postanowiłam podejść do niego i upewnić się, czy nic nie wie na temat Darii.
-Hej Arek. Nie widziałeś może Darii?
-Emilka? Heeej. Widziałem ją niedawno w kuchni ale pewnie jej już tam nie ma
-To się zobaczy dzięki
-Na mnie zawsze możesz liczyć.
Poszłam w stronę kuchni.
Zaraz zaraz stop!
Czy to Laura?
I Stępiński?!
A co to się dzieje?
Bartek miał nosa.
No ok nieważne, tylko rozmawiają. Ide szukać Darii.

Jest.
Siedziała na oknie i coś piła.
-Daria?
-Emilka? Już nie tanczysz?
-Już dawno temu nie tancze.
-Dlaczego?
-Mały wypadek. Bartek się potknąl i wpadł do basenu, potem ja też tam wylądowałam, a nie ważne. A ty co tak sama siedzisz?
-Może dlatego że nie mam nikogo tak jak ty? Żadnego chłopaka?
-Ale ja nie mam chłopaka
-A Bartek?
-Bartek to mój przyjaciel. Nie jesteśmy razem
-Jasne. Widziałam jak na siebie patrzycie. Serio jako twoja przyjaciółka nie mogę się dowiedzieć że masz chłopaka?
-Daria ale Bartek to nie jest mój chlopak.
-Jasne. Nie odzywaj się do mnie więcej.
-Daria o co ci chodzi!
-Zawsze ci wszystko mówiłam, bo jesteśmy przyjaciółkami! A ty? A ty nie mogłaś mi powiedzieć o Bartku!
-Ale ja nie miałam co ci mówić! Jesteśmy przyjaciółmi ale nic więcej
-I tak ci nie wierze. Jade do domu. Nara
-Daria poczekaj!
O co jej chodzi? Co jej się stało?
Przecież ja nawet z nim nie jestem.
Ja nie chcę się z nią kłócić.

Rozgrywka uczuć | B. KapustkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz