Weszły do dużego pomieszczenia, którego ściany mieniły się wszelkimi kolorami. Po jednej stronie stały stojaki z bronią, po drugiej regały z książkami i magicznymi przedmiotami. Najpierw podeszły do broni.
- Jaką bronią wolisz walczyć?- spytała Jewel.
Crystal przyjrzała się kolekcji i wybrała sztylet. Fioletowowłosa wzięła miecz i stanęła na przeciw niej.
Zaatakowała. Crystal odparowała cios i dźgnęła w rękę. Przeciwniczka zrobiła unik i zaatakowała ją od tyłu. Po chwili do walki dołączyła Ana strzelając z łuku. Crystal zręcznie unikała ciosów i szybko zdobyła przewagę. W końcu powaliła Jewel i przyłożyła ostrze do jej gardła. Potem ruszyła na Anę i bez problemu ją rozbroiła. Obie pokonane patrzyły na nią z podziwem.
- Zdecydowanie specjalizujesz się w walce.- stwierdziła Jewel- Teraz zobaczmy jak sobie radzisz z magią.
Ana podeszła do Crystal i bez ostrzeżenia zaatakowała ją magicznie. Dziewczyna odparła falę energii i podwoiła atak. Przez kilka minut walczyły w ciszy, a Jewel obserwowała je. W pewnym momencie Ana chwyciła ją jak w kleszcze. Crystal z niewielkim wysiłkiem uwolniła się z blokady i powaliła rudowłosą na ziemię.
- To... niesamowite!- powiedziała Ana kiedy odzyskała oddech - W życiu nie widziałam kogoś tak uzdolnionego magicznie! Jeszcze nikt mnie nie pokonał. Teraz mam godną przeciwniczkę.-
Crystal uśmiechnęła się. Przez tyle lat była pewna, że podczas lekcji magii Astra daje jej fory. Widocznie jednak jest dość dobra.
- Bardzo byś się nam przydała.- powiedziała Jewel - Jesteś jedną z najlepszych osób , którymi walczyłam. Lepsza nawet od żołnierzy Jowiria. Czy chcesz do nas dołączyć?
Crystal nie spodziewała się takiego pytania. Zdawała sobie sprawę, że nie odeszła zbyt daleko i jeśli Astra odkryje jej nieobecność, szybko ją znajdzie. Jednak uśmiechnęła się i pokiwała głową.
- Bardzo się cieszymy.- powiedziała Ana.
- Oprowadzimy cię.
Wyszły z pokoju i weszły do wielkiej sali.
- To jest główna sala. Z niej można przejść do wszystkich innych pomieszczeń.- powiedziała Jewel. Pokazały jej zbrojownię, jadalnię, salę obrad i wiele innych miejsc. Na koniec skierowały się do sypialni.
- Akurat obok nas jest wolne łóżko.- powiedziała z uśmiechem Ana. Weszły do sypialni i numer 6. Łóżka stały w małych odległościach od siebie. Koło każdego stała skrzynia.
- Staramy się zajmować jak najmniej miejsca, na wypadek gdyby trzeba było szybko uciekać.- wyjaśniła Ana.
- Kiedyś w tych jaskiniach znajdowała się zimowa kryjówka władcy.- powiedziała Jewel - Wokół tuneli są gorące źródła, więc zawsze jest ciepło. Od wielu lat rezydencja jest nieużywana.
Crystal usiadła na swoim łóżku. Do skrzyni włożyła swój plecak, a na wierzchu położyła sztylet, który zabrała ze zbrojowni.
- Chodź, musisz się zameldować.- powiedziała Ana, po czym wyszły z sypialni.
CZYTASZ
Ostatni smok
FantasiaGdy ze wszystkich smoków Imagironii zostają tylko dwa, najwięksi magowie uciekają się do nieprawdopodobnych metod ochrony. Takich jak transformacja. Co zrobi piętnastoletnia dziewczyna, gdy pozna swoje pochodzenie? Czy da radę ocalić krainę przed n...