Rozdział 2

4K 259 30
                                    

Erwin Smith był jedną z niewielu osób, które nie bały się przeszkadzać Levi'emu Ackermanowi w jego rozmyślaniach. Także i tym razem wybudził swojego przyjaciela z letargu tylko po to, aby przypomnieć mu, że cały czas chodzi w mokrych ubraniach. Wiedział, że Levi nawet chory, w walce z tytanami radziłby sobie znacznie lepiej niż jego podwładni, ale nie chciał by taki drobny błąd jak mokra peleryna zniweczył wizerunek jego zawsze perfekcyjnie ubranego podwładnego.
- Levi chyba powinieneś iść się doprowadzić do porządku- powiedział Erwin kiedy jego towarzysz przeczesał ręką potargane włosy.
- Chyba masz rację- powiedział znudzonym tonem widząc, że Hange i jej grupa skończyli już zajęcia. Ostatni raz spojrzał na dziewczynę, która wcześniej zaabsorbowała jego uwagę i machnął do Erwina ręką w geście pożegnania odchodząc w stronę swojego pokoju.

Poza brudną podłogą nic nie zwróciło jego uwagi, aż do chwili kiedy dochodząc do swojego pokoju zobaczył, że drzwi są otwarte. Levi nigdy nie zostawiał ich niezamkniętych, a już na pewno nie wtedy, gdy wyjeżdżał poza obręb zamku. Zawsze upewniał się dwa razy, czy aby na pewno nikt nie będzie mógł się dostać do środka podczas jego nieobecności. Tak dla pewności.

Po cichu wyjął sztylet ukryty pod ciemnozieloną peleryną i najciszej jak potrafił podszedł do drzwi. Przez szczelinę zajrzał do środka i aż zatrząsł się w środku widząc bałagan, który ktoś zostawił w jego sypialni.

Wewnątrz nie było nikogo. Levi schował sztylet z powrotem do kieszeni i wszedł do środka. Od razu podszedł do okna, aby sprawdzić czy przypadkiem nie jest otwarte, ale tak jak podejrzewał, był to tylko ślepy trop. Wrócił do drzwi i obejrzał zamek, który jak się okazało został naruszony. Nie było innej możliwości, ktoś włamał się do jego pokoju. Mężczyzna szukał w głowie potencjalnego sprawcy międzyczasie sprawdzając czy nic ważnego nie zginęło. Widząc, że poza zrzuconymi z półek książkami i porozrzucanymi po podłodze ubraniami nic innego nie zostało naruszone, odetchnął. Poukładał wszystko z powrotem i przymykając drzwi wyszedł, aby poszukać kogoś kto potrafiłby wymienić jego zepsuty zamek.

[Snk] Levi kim jesteś? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz