Prolog

891 34 0
                                    

- Julia, dalej, bo się spóźnimy ! - krzyczy na mnie moja przyjaciółka, a zarazem imienniczka. Zamykam szafę i biorę torebkę, oraz po drodze szalik. Zbieram z schodów i kiwnęłam głową, że możemy ruszać. Szłyśmy w ciszy. Kwietniowe promyki słońca wynurzały się zza chmury i dawały znaki, że już dawno jest wiosna. Co z tym idzie ? Zapach spalonego sprzęgła, adrenalina. Tak, myślę o żużlu. Pasją zaraził mnie mój tata, który jest mechanikiem moja idola Piotra Pawlickiego. Chociaż, mam 21 lat bardzo często zachowuje dość dziecinnie.

Powoli dochodziłyśmy do Smoczyka. Wyłożyłam z torebki karnet i podałam ochroniarzowi, który chwile później zrobił mi drogę do przejścia. Szłam w kierunku mojego miejsca. Czekałam na moją przyjaciółkę, która chwilę później usiadła obok mnie.

- Mam nadzieje, że dzisiaj ktoś wyjdzie- powiedziałam z nadzieją. Spojrzałam na zegarek. Do meczu zostało półtorej godziny. Tak, zawsze przychodzę Ok. Dwie godziny przed spotkaniem, aby zobaczyć, jak zawodnicy mają obchód toru, a później próbę. Dziś będziemy podejmować Ekantor Falubaz Zieloną Górę. Z ich strony na murawę wjechał Patryk Dudek i Jarosław Hampel. A od nas Piotrek Pawlicki i Bartek Smektała. Patrzyłam z zaciekawieniem, każdy ruch jaki wykonał brunet. Leszczyńska para objechała kilka kółek i zjechała do parku maszyn. Drużyna przyszła przywitać się z kibicami co bardzo mnie zadziwiło, bo nigdy tak nie robili. Pierwszy przyszedł nasz kapitan, a następnie reszta zawodników. Ochrona otworzyła bramki, oraz oznajmiła, że możemy wyjść do chłopaków. Ruszyłam, jak wyparzona z miejsca i szlam pospiesznym krokiem do Piotrka. Cała się trzęsłam i nie wiedziałam co się dzieje. Byłam pół metra przed moim idolem. Pół metra przed skarbem dosłownie

- Eee. Czee-ść mogę zrro-bić sobie z to-bą zdjęcie ? - wydukałem do kapitana byków

- Jasne - odpowiedział natychmiastowo brunet przysuwając mnie do niego...

*****************************
Cześć!
Mam nadzieje, że podobał się tobie prolog, jeśli tak daj ⭐️, oraz skomentuj post, a to bardzo motywuje mnie do pracy.
*****************************

Never Give Up | Piotr PawlickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz