3

225 6 1
                                        

-No dobrze-odpowiedziałyśmy w tym samym czasie, po czym uśmiechłyśmy się do siebie

- Przepisuje was do przeciwnej klasy-powiedziała mama

-Ale dlaczego?

-Dlatego, że teraz będziecie chodziły do klasy "A" gdzie jest więcej nauki języka Norweskiego podoba wam się taki pomysł?

-No pewnie, że tak będę chodziła do klasy z Marcusem - powiedziała zadowolona Amela.

-Tak myślę, że tak -powiedzialam

-To dobrze cieszę się, ja jadę na zakupy zobaczymy się wieczorem pa-powiedziała mama

-ok paa

-pa pa-krzyknełam

-Fajnie, że będziemy chodziły do klasy z chłopakami co nie? - powiedziała patrząc mi w oczy

-No nawet - odpowiedziałam jej uśmiechając się

-Czemu nawet? Przecież będziesz chodziła do klasy z Martinusem - Powiedziała lekko zdziwiona

-No i co z tego?

-To z tego, że on Ci się podoba

-Co nie prawda- zaprzeczałam ale prawda była tak, że bardzo cieszyłam się, że będę chodziła z nim do klasy bo przecież on jest taki fajny i wogle tylko nie chciałam, żeby Amelka o tym wiedziała.

-No ja tam myślę, że właśnie Ci się podoba

-Oj zdaje Ci się-odpowiedziałam jej zawstydzona co nie co

-Dobra, dobra przecież widzę. Idę do Marcusa zapraszali nas z Martinusem na grę na konsoli idziesz ze mną-zapytała, ale widziałam jak chce mnie namówić żebym z nią poszła.

-Ok czemu nie-powiedziałam

-Tylko pójdę się przebiorę

-Ok- powiedziała Amelia

Ubrałam się w to:

Poszłyśmy do chłopaków przywitałyśmy się z nimiposzliśmy na górę grać na konsoli Graliśmy w fife Amelia oczywiście była wdrużynie z Marcusem, a ja musiałam być z Martinusem na początku wygrywała naszazakochana para, ale potem my wyszliśmy na prowa...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poszłyśmy do chłopaków przywitałyśmy się z nimiposzliśmy na górę grać na konsoli Graliśmy w fife Amelia oczywiście była wdrużynie z Marcusem, a ja musiałam być z Martinusem na początku wygrywała naszazakochana para, ale potem my wyszliśmy na prowadzenie widziałam jak Martinusspecjalnie daje mi strzelać gole. Spojrzałam się na niego i uśmiechnęłam onrównież się na mnie spojrzał, ale ja szybko odwróciłam wzrok bo czułam jak sięzaczerwieniłam graliśmy dalej, jednak po jakiś 30 minutach znudziło nam sięgranie i postanowiliśmy wyjść na dwór. Cała trójka już wyszła natomiast jaszukałam swojego telefonu z podwórka usłyszałam jak krzyczał Martinus, żebymwzięła też jego telefon. Gdy już miałam wychodzić sięgnęłam po telefonMartinusa i nagle przyszła do niego wiadomość od Sandry zupełnie przez przypadekprzeczytałam co ona do niego napisała bo wiadomość wyświetliła się na tapecie. 

______________________________________________________

no i jak się podoba?

moze być?


I love you(zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz