-No dobrze nie denerwuj się, już idę -powiedziała uśmiechając się, po czym wyszła z mojego pokoju
A ja uczesałam się w to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A ubrałam się w to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nagle przyszła mi wiadomość od Martinusa
-Gotowa?
-Tak
-Zaraz będę u Ciebie
-Ok, czekam
Po paru minutach Martinus zadzwonił do drzwi
-Hej-powiedział uśmiechając się
-Cześć
-Świetnie wyglądasz
-Ohh dziękuje ty też-odpowiedziałam i lekko się zaczerwieniłam
Całą drogę rozmawialiśmy. Kiedy dotarliśmy na miejsce nie mogliśmy zdecydować się na jaki film idziemy. Jednak po paru minutach zastanowienia postanowiliśmy pójść na horror pod tytułem "Zanim się obudzę" Tuż przed seansem poszliśmy kupić popcorn, po czym poszliśmy zająć swoje miejsca. Film był bardzo fajny dawno tak się nie bałam na żadnym filmie przy jednej ze strasznych scen odruchowo złapałam Martinusa za rękę, ale za chwile ją zabrałam
-Sorki-powiedziałam
Martinus się uśmiechną i powiedział:
-Nic się nie stało, po czym złapał mnie za rękę i oglądaliśmy film trzymając się tak przez resztę filmu. Po skończonym filmie Martinus odprowadził mnie do domu gdy już miałam wchodzić do środka poczułam jak Martinus pociągną mnie za rękę i powiedział
-Podobał się wieczór?
-yhmm- odpowiedziałam uśmiechając się i jednocześnie patrząc mu w oczy
-To dobrze musimy się jeszcze kiedyś wybrać na takie spotkanie -powiedział, łapiąc mnie za drugą rękę. Poczułam się trochę niezręcznie więc powiedziałam:
-Dobranoc – po czym dałam mu buziaka w policzek Martinus się uśmiechną i powiedział:
-dobranoc do jutra
-paa -odpowiedziałam, po czym weszłam do domu była21:00 więc poszłam się wykąpać, ale nie miałam ochoty na jedzenie więc nic niezjadłam poszłam do pokoju i zaczęłam oglądać portale społecznościowe międzyinnymi snapa zobaczyłam, że Martinus wstawił zdjęcie z kina jak się trzymamy zaręce, co gorsza te snapy zobaczy: Marcus, Amelka, Sandra i wiele innych osób,ale mimo to ucieszyłam się o 23:00 zasnęłam uśmiechnięta myśląc o całym dniu. Następnego dnia odbyłam codzienną rutynę i ubrałam się w to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Byłam już gotowa, ale nagle mama powiedziała, że nie idziemy do szkoły, bo jest jakiś poważny remont, ucieszyłyśmy się z Amelką i poszłyśmy do salonu, włączyłyśmy telewizor i oglądałyśmy film, a mama powiedziała żebyśmy zrobiły sobie śniadanie, bo ona musi iść do pracy. Wpadłyśmy z Amelką na pomysł, żeby upiec ciasteczka, więc zadzwoniłyśmy do chłopaków i spytałyśmy się czy chcą do nas przyjść i pomóc w gotowaniu. Chłopaki po paru minutach byli już u nas w domu i wzięliśmy się do pracy, niestety zabrakło nam lukru do ozdobienia, więc postanowiłyśmy z Amelką iść do sklepu po lukier i posypkę. Jednak jak wróciłyśmy do domu ciasteczek już nie było chłopaki wszystkie zjedli i musieliśmy je piec od nowa po jakiejś godzinie skończyliśmy wyszły nam tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zjedliśmy trochę ciastek, a potem poszliśmy sprzątać po naszym pieczeniu w kuchni ja poszłam na dwór wyrzucić śmieci chciałam przejść na drugą stronę ulicy, gdy nagle poczułam ból i upadek, po czym straciłam przytomność.
