jak się obudziłam zeszłam na dół i zobaczyłam karteczkę od Amelki, która leżała na stole w kuchni, a pisało na niej, że Amelka z chłopakami wyszła na spacer z Lisą i wrócą za jakąś godzinę jak przeczytałam liścik poszłam zjeść śniadanie i ubrałam się w to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Potem postanowiłam pooglądać sobie filmiki na youtube szczególną uwagę zwróciłam na jeden filmik wstawiony przez jedną fankę były na nim zdjęcia wszystkie wspólne zdjęcia moje i Martinusa ze snapa i instagrama, a no koniec był jeszcze taki napis "Nie mogę się doczekać kiedy będziecie parą" zdziwiłam się postanowiłam już więcej nie oglądać tych filmików i wyszłam sobie na dwór postanowiłam sobie poćwiczyć różne triki piłką i udało mi się zrobić taki jeden trik, który bardzo długo ćwiczyłam nagle usłyszałam głos był to Marcus
-No ładnie, ładnie
-Dzięki - powiedziałam uśmiechając się, po czym zaczęliśmy kopać do siebie piłkę
-Rozmawiałeś z Martinusem na ten temat?
- Tak, ale nic nie chciał mi powiedzieć
-Ok- powiedziałam i nagle posmutniałam
-Ej co jest nie martw się- powiedział przytulając mnie
-No wiem, ale wiesz no ja bym chciała już się dowiedzieć w końcu- powiedziałam lekko się odsuwając od Marcusa
-No wiem, wiem- powiedział
Naszą rozmowę przerwał Martinus z Amelką, którzy przybiegli do nas Amelka przytuliła Marcusa od tyłu, a ja już się na nich nie mogłam patrzeć, bo oni jak się przytulali i wgl to ja wtedy wyobrażałam sobie mnie i no i Martinusa. Marcus powiedział Amelce, że ma dla niej niespodziankę po czym wziął ją za rękę i poszli sobie nwm gdzie, ale wiem, że Marcus chciał właśnie dać Amelce tą bronzoletkę, a ja z Martinusem poszliśmy sobie do domu i zaczęliśmy oglądać jakiś film potem do Martinusa przyszła jakaś wiadomość i powiedział, że musi wyjść i poszedł, a ja postanowiłam wyjść do parku to co tam zobaczyłam kompletnie mnie zdziwiło i zezłościło, a zobaczyłam jak Martinus na kogoś czeka chciałam podejść, ale po chwili zobaczyłam jak jakaś dziewczyna podbiegła do niego od tyłu i przytuliła pierwsze co mi przyszło na myśl to, że to ta dziewczyna, która się podoba Martinusowi odwróciłam się poczułam jak łza mi leciała po policzku wzięłam głęboki oddech otarłam łzę i powiedziałam sama do siebie, że muszę się wziąć w garść próbowałam nie myśleć o Martinusie, ale nie mogłam więc postanowiłam wziąć Lisę i poszłam na spacer dzwonił do mnie Martinus odruchowo odebrałam, ale nie wypadało mi się już rozłączyć.
-Czego ode mnie chcesz?
-YYy....Jesteś zła?
-Nie kurde zadowolana wiesz -powiedziałam chamsko
- Ej co się stało normalnie się tak nie zachowujesz?
-Co Cię to interesuje odczep się ode mnie i nie dzwoń więcej rozumiesz- powiedziałam, po czym się rozłączyłam, wzięłam Lisę i ruszyłam w drogę po jakiś dwudziestu minutach wróciłam do domu zastałam tam Marcusa Amelkę i Martinusa byłam jeszcze na korytarzu jak Martinus do mnie podszedł