16

300 6 5
                                        

mnie jeszcze mocniej przytula przez sen to było takie słodkie spojrzałam się na niego i uśmiechnęłam sie, po czym dalej zaczęłam przeglądać facebooka, po chwili usłyszałam głos Martinusa

-Hejka

-Ooo hej już wstałeś?

-Nom, co tam robisz?

-Aaa nic przeglądam sobie fb itp- powiedziałam, po czym zaczęliśmy oglądać śmieszne filmiki na yt strasznie się śmialiśmy, aż nagle przyszedł do nas Marcus i zaczął robić śniadanie

-Pomóc ci- zapytałam

-Nie no co ty jesteś gościem

-Pomogę ja lubię gotować

-No ok jak chcesz

- A gdzie Amelka?

-Nie wiem co ona robi wiem, ze jej wszystko przeszkadza

-Marcus pokłóciłeś się z nią?

Marcus nic nie odpowiedział

-Martinus możesz iść do Amelki z nią pogadać?

-Po co?

-No biegnij

-No ok- powiedział, po czym poszedł

-No już jestesmy sami możesz mi powiedzieć

-Chodzi o to, że ona jest zazdrosna o fanów

-Serio?? Nnigdy nie miała problemów z fanami

-No wiem, ale ja wczoraj pisałem z jedną fanką, a ona chciała pogadać i wgl się przytulić, a ja jej powiedziałem, że za chwile tylko odpisze, a ona na to, że dla mnie fanki są ważniejsze od niej no jak ona może wgl tak myśleć przecież wie, że jest dla mnie najważniejsza

-Oj nie przejmuj się ona czasem tak ma pogadać z nią?

-Mogłabyś?

-No pewnie ty mi tyle razy pomagałeś teraz ja Ci pomogę

-dzięki- powiedział przytulając mnie

-dobra idę do niej- powiedziałam, po czym poszłam był tam Martinus weszłam do pokoju

-Martinus, Marcus Cię chyba wołał- skłamałam, żeby zostać z Amelka sam na sam, a Martinus poszedł

-Co tam?- spytała siostra

-Nic wiesz co Ci powiem

-Co?

-Trochę jest mi smutno, że Martinus nie ma dla mnie czasem czasu, bo musi pisać z fankami, a jest moim przyjacielem i powinien mi też poświęcać dużo uwagi, a nawet więcej niż fankom

-Mi tez jak Marcus z nimi pisze, a nie ma dla mnie czasu

-No, ale wiesz nie możemy być na nich złe z tego powodu, bo w końcu to ich fanki my też piszemy z naszymi fanami

-No w sumie tak masz rację pójdę go przeprosić nie potrzebnie mu wczoraj awanturę zrobiłam- po czym poszła do Marcusa i od razu go przytuliła i przeprosiła, a Marcus się zdziwił, bo nie wiedział co ja jej powiedziałam, że od razu się na niego nie gniewa, gdy już się przeprosili Marcus podszedł do mnie i się zapytał:

-Jak ty to zrobiłaś?

-a widzisz tajemnica

-jesteś genialna dzięki- powiedział przytulając mnie, ale ja się po chwili odsunęłam i powiedziałam, żebyśmy się tak nie przytulali, bo Amelka się zazdrosna zrobi i zaczęliśmy się śmiać, po czym poszliśmy zjeść śniadanie zjedliśmy to:

I love you(zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz