Anioł Stróż

632 35 3
                                    

Trzy dni miałam jakiś dołek i czułam się okropnie. Od tej pory siedziałam w swoim pokoju w bunkrze, oglądałam telewizję, zajadałam przekąski lub słodycze i płakałam. Wychodziłam tylko po zapasy lub do łazienki. Nic mi się nie chciało. Byłam taka bez życia. Zmarnowałam jakieś 10 paczek chusteczek. Albo i więcej.
Winchesterzy chcieli mi pomóc ale ja albo odmawiałam rozmów i wypraszałam ich z pokoju albo udawałam, że śpię. Wiem, nie powinnam tak robić ale nie chciałam ich bardziej martwić moimi problemami.
Z mojego gardła wydarł się właśnie kolejny szloch, gdy usłyszałam trzepot skrzydeł. Odwróciłam głowę w stronę przybysza.
-Kate, co ci się stało?- spytał anioł. Przetarłam oczy.
-Cass, proszę, nie jestem w nastroju do rozmów.
-Chłopaki powiedzieli mi, że źle się czujesz. Masz jakieś problemy i cały czas płaczesz. Mogę ci jakoś pomóc?- spytał z wyraźną troską w głosie. Usiadł obok mnie. Spojrzałam na niego, pociągając nosem.
-Nie wiem, Cas. Po prostu chce mi się płakać.
Siedzieliśmy tak w ciszy pół minuty. Ja, tłumiąc kolejny szloch, co brzmiało i wyglądało zapewne komicznie. Castiel, przyglądając mi się ukradkiem.
-Nie do końca rozumiem, dlaczego jesteś w takim stanie, ale...- zaczął.
I nagle, przyciągnął mnie do siebie i zamknął w mocnym uścisku. Wtuliłam się w niego od razu. Mimo że unikałam chłopaków przez trzy dni, to brakowało mi jakiejkolwiek relacji. Szczególnie tak miłej i uczuciowej. Łzy spłynęły po moich policzkach. Castiel pogłaskał mnie niepewnie po głowie. Chciałam się od niego oderwać, lecz ten przytulił mnie mocniej.
-Nie płacz już.- zaczął -Nie mogę patrzeć jak się smucisz, Kate. Będę twoim aniołem stróżem, nie ważne co by się stało.- spojrzałam na niego. -Naprawdę.- zapewnił.
Wtuliłam się w jego klatkę piersiową.
-Dziękuję.- wyszeptałam. -Kocham cię, aniołku.
Cass kołysał nas na boki, dopóki się nie uspokoiłam.

****
Czuję się dziś tak okrpnie jak Kate w opowiadaniu. Planowałam napisać taki rozdział ale chyba wyszedł słaby, za co przepraszam.

Kto by chciał takiego Anioła Stróża? Ja z pewnością 😊

Scenki z SupernaturalOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz