Matteo
Obudziły mnie dziwne dźwięki na balkonie. Poszedłem szybko sprawdzić, żeby Luna się nie obudziła. Otworzyłem balkon i dźwięki ucichły, a ja pamiętam tylko mocne uderzenie w głowę i jak ktoś wsadza mnie do bagażnika. Obudziłem się w jakimś ciemnym pomieszczeniu, nikogo nie było. Byłem związany sznurami. Miałem siniaki na brzuchu i rękach. Scena jak z horroru. To oznaczało jedno. Zostałem porwany. Nagle grube i masywne drzwi zostały otwarte, a w nich stanęła ludzka skarpeta.- Kim ty jesteś i czego chcesz?
- Ja kim jestem? Twoja dziewczyna raczej już Ci o mnie opowiadała, a czego chce? To proste zemsty. - od razu na słowa "zemsty" ogarnąłem kim jest ta skarpeta. Dwa słowa. Simón Álvarez.
- Ale co ta zemsta ci da?
- Satysfakcję.
- Myślisz, że Luna to jest jakaś rzecz? Stary, kurde, znajdź sobie laskę i odwal się od Luny.
- Nie dam ci tak łatwo za wygraną. Ona mnie skrzywdziła rozumiesz?
- Ona ciebie?! Chyba raczej ty ją sukinsynie!
- Gadaj sobie gadaj i tak nikt cię nie uratuje, a Luna będzie tylko moja już niedługo. - Boże moja biedna Lunka, jest teraz sama, a co jak ją też porwali albo porwią? Nie nie błagam nie!
Luna
Obudziłam się o 9, nie było koło mnie Matteo. Miałam strasznie dziwny sen, był w nim Matteo, prosił o pomoc, był w jakimś starym magazynie. Nie przejęłam się tym zbytnio, takie sny mi się zdarzają. Zeszłam na dół z myślą, że robi śniadanie. Nie było go. Weszłam do pokoju, zostawił telefon. Drzwi od balkonu są otwarte. Nigdzie nie wyszedł, bo deska od toalety w łazience jest opuszczona, a on zawsze rano przy porannej toalecie zostawię w górze. Pytałam rodziców i jego i moich czy go widzieli. Nic, zero śladów. Dzwonię do Gastona. Nic nie wie. Odchodzę od zmysłów. Minęło kilka godzin i zero oznak życia. Dzwonię do Niny, zaraz tu będzie i mnie ogarnie. Płaczę w poduszkę, nie wiem już co robić. Nagle dostaje smsa:Nieznany
Czyżby zabrakło ci twojego chłopaka? Mówiłem, że się zemszcze. S.Moje najgorsze oczekiwania zostały spełnione. Biegnę do rodziców Matteo na dół. Mówię im wszystko. Nagle przypomniał mi się sen z rana. Matteo został porwany..
CZYTASZ
Bezpieczeństwo Ponad Wszystko || Lutteo 🔏
FanfictionCzasami bezpieczeństwo dla drugiej osoby jest warte każdej ceny.. ~By:_asia_xx 💋 Start: 31.07.17r Meta: 20.08.17r. 10.09.17r - #402