✨15✨

1.1K 43 3
                                    

Matteo
Obudziły mnie dziwne dźwięki na balkonie. Poszedłem szybko sprawdzić, żeby Luna się nie obudziła. Otworzyłem balkon i dźwięki ucichły, a ja pamiętam tylko mocne uderzenie w głowę i jak ktoś wsadza mnie do bagażnika. Obudziłem się w jakimś ciemnym pomieszczeniu, nikogo nie było. Byłem związany sznurami. Miałem siniaki na brzuchu i rękach. Scena jak z horroru. To oznaczało jedno. Zostałem porwany. Nagle grube i masywne drzwi zostały otwarte, a w nich stanęła ludzka skarpeta.

- Kim ty jesteś i czego chcesz?

- Ja kim jestem? Twoja dziewczyna raczej już Ci o mnie opowiadała, a czego chce? To proste zemsty. - od razu na słowa "zemsty" ogarnąłem kim jest ta skarpeta. Dwa słowa. Simón Álvarez.

- Ale co ta zemsta ci da?

- Satysfakcję.

- Myślisz, że Luna to jest jakaś rzecz? Stary, kurde, znajdź sobie laskę i odwal się od Luny.

- Nie dam ci tak łatwo za wygraną. Ona mnie skrzywdziła rozumiesz?

- Ona ciebie?! Chyba raczej ty ją sukinsynie!

- Gadaj sobie gadaj i tak nikt cię nie uratuje, a Luna będzie tylko moja już niedługo. - Boże moja biedna Lunka, jest teraz sama, a co jak ją też porwali albo porwią? Nie nie błagam nie!

Luna
Obudziłam się o 9, nie było koło mnie Matteo. Miałam strasznie dziwny sen, był w nim Matteo, prosił o pomoc, był w jakimś starym magazynie. Nie przejęłam się tym zbytnio, takie sny mi się zdarzają. Zeszłam na dół z myślą, że robi śniadanie. Nie było go. Weszłam do pokoju, zostawił telefon. Drzwi od balkonu są otwarte. Nigdzie nie wyszedł, bo deska od toalety w łazience jest opuszczona, a on zawsze rano przy porannej toalecie zostawię w górze. Pytałam rodziców i jego i moich czy go widzieli. Nic, zero śladów. Dzwonię do Gastona. Nic nie wie. Odchodzę od zmysłów. Minęło kilka godzin i zero oznak życia. Dzwonię do Niny, zaraz tu będzie i mnie ogarnie. Płaczę w poduszkę, nie wiem już co robić. Nagle dostaje smsa:

Nieznany
Czyżby zabrakło ci twojego chłopaka? Mówiłem, że się zemszcze. S.

Moje najgorsze oczekiwania zostały spełnione. Biegnę do rodziców Matteo na dół. Mówię im wszystko. Nagle przypomniał mi się sen z rana. Matteo został porwany..

Bezpieczeństwo Ponad Wszystko || Lutteo 🔏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz