Nie chcę zapomnieć.

1.2K 58 6
                                    

28 sierpnia

Mam wrażenie, że każdy
Twój pocałunek jest
Moją radością i kolejnym
Problemem.

*Karol*
Rano obudziłam się z kacem . Obudziłam się w ramionach Ruggero. Na szczęście w ubraniu. No dobra on był bez koszulki, ale to dlatego, że wino mu się wylało. Chociaż to pamiętam. Mam prześwity. Idę do kuchni, wziąść tabletki i napić się wody. Nagle przypomniałam sobie co się stało wczorajszej nocy. Upadła mi szklanka, a Ruggero obudził się wyrwany ze snu. Podbiegł do mnie.
-Karol, co się stało?
-Jeszcze się pytasz? Ruggero, kurwa, my się wczoraj całowaliśmy!
-Spokojnie, ja niczego nie żałuję.
-Ja wręcz przeciwnie, po pierwsze masz dziewczynę, po drugie jesteś dupkiem. Po trzecie zapomnij o tym!
-Nie, Karol ja nie chcę zapomnieć. Zależy mi na Tobie. Ja..ja...byłem świadomy co robię.
-Wyjdź! Nie chcę cię widzieć. Wracaj do swojej dziewczyny. Nie chcę być w trójkącie, sory Ruggero. Masz o tym zapomnieć, rozumiesz? Jesteśmy tylko i wyłącznie znajomymi z pracy, ni..nic..wię..cej..jasne? - zadrżał mi głos. Chcę więcej, ale nie mogę. Ma dziewczynę, nie chcę im tego psuć.

Zauroczyłam się w złej osobie.

Ruggero wyszedł, a ja zaczęłam płakać. Nie odbierałam od nikogo telefonu. Co znaczyły jego słowa? Czemu mu na mnie zależy? Niestety nie znałam odpowiedzi na te pytania. Była godzina 13, musiałam iść na plan. Na szczęście dzisiaj mam do nagrania sceny bez Ruggero.

Po nagraniu scen, poszłam na przerwę do bufetu. Byłam strasznie głodna. Zauważyłam go, był z Agustinem. Znowu mnie lustrował tym wzrokiem. Wzięłam byle co do jedzenia i wyszłam stamtąd jak najszybciej. Nie chcę mu patrzeć w oczy po tym wszystkim. Dziękuję tylko Bogu, że się z nim nie przespałam. Poszłam do swojej garderoby i na krześle zauważyłam białe róże.

TWOJE ULUBIONE , PROSZĘ CIĘ . JA TEGO NIGDY NIE ZAPOMNĘ. BYŁO TO DLA MNIE ZBYT WAŻNE. BARDZO MI NA TOBIE ZALEŻY.
RUGGERO <3.


Gdy odłożyłam liścik, do garderoby wszedł nie kto inny jak właśnie nadawca tego listu. Usiadł w ciszy. Postanowiłam ją przerwać.

-Dziękuję za kwiaty, są przepiękne.
-Nie ma za co. Drobiazg.
-Drobiazg, ale za to z jakim miłym aspektem.
-To znaczy?
-Liścik bardzo miły, ale wyjaśnij mi jedno.
-Co takiego słoneczko?
-Dlaczego Ci tak na mnie zależy?

***
I'm Polsat. I know. Haha. Sory, ale musiałam. Przepraszam, że nie było wczoraj rozdziału, ale jestem u cioci i nie mam wogule czasu. Jedynie w nocy, ale chcę się wyspać, więc rozdziały będą teraz tylko jak będę miała czas. Dziękuję za każdy komentarz 💬 i gwiazdkę 🌟. Miłe słowa mile widziane 💕 kocham was mocno, buźka ☺️💗

Just Me&You || Ruggarol 🔏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz