2

2.3K 104 0
                                    

W domu poszłam do swojego pokoju. Myslałam o tym co dziś widziałam. Najpierw podejżana banda jeźdźców a potem te puste klatki. Położyłam się do łóżka wałkowałam się do pewnej późnej pory a potem jednak zasnęłam. Obudziłam się wczesnie. Dopiero wschodziło słońce wiec poszłam do małego portu. Jest zaraz obok mojego domu więc nawet się nie przebierałam tylko wyszłam w mojej sukience do spania. Ktoś kiedyś nazwał to piżamą ale ja nie lubię  tego słowa. Siedziałam sobie spokojnie na pomostku i czesałam moje długie włosy. Wiele osób na mojej wyspie gdzie mieszkałam dawnej bo nie urodziłam się tutaj. Wiele osób myślało że jestem czarownicą. Bo mam szare włosy. Dosłownie szare. Wyobraź sobie że idziesz miedzy skałami wielkości domów. No wiec taki kolor mają moje włosy. Długie do pasa. Nagle w oddali w kierunku Samotnej Skały zobaczyłam te same smoki z pancerzami i jeźdźców ze zbrojami. Wstałam z pomostku i pobiegłam do domu się ubrać. Uplotłam warkocze i pobiegłam na łódkę od razu zaczełam wdrapywać się na skałę. Weszłam ale smoków już tam nie było. Postanowiłam się rozejżeć. Jednak nic podejrzanego nie znalezłam. Usiadłam na brzegu skały wyjęłam z mojej torebki szkicownik. W pewnej chwili poczułam pod pupą coś twardego. Przesynęłam się z miejsca. W tym miejscu na skale leżała jakby figurka ze sznurkiem. Była to Nocna Furia przebita z góry mieczem. Cała figurka zrobiona była z metalu. Chyba ze srebra. Sznurek był solidny był podobny do tego jakim miałam związane warkocze. Zabrałam na szyjnik i zawiązalam na szyi żeby nie zgubić. Jeżeli tutaj znalazłam tą figurkę to może w stajni też był jakiś ślad który przeoczyłam. Znowu poszłam do stajni. Tym razem bardziej cicho niż ostatnio. Obeszłam cała stajnię i nic znowu nie znalazłam. Postanowiłam wejsć na arenę. Arena to miejsce gdzie trenuje się smoki kiedyś dawno temu się tam odbywały walki smoków ale do tego nie wracajmy. Weszłam. Przedemną ukazał sie duży okragły plac i dachem z łańcuchów. Podeszłam bliżej środka. Nagle usłyszałam za sobą ryk...

WIEM JESTEM ZŁA ALE TAKI SMACZEK NA KONIEC. TAKI POLSATOWY XD. NO TO KOLEJNY RODZIAŁ. DZIEKI ŻE MNIE CZYTASZ. PAPA.
YUKI🐱

Dziewczyna o szarych włosachOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz