Dzień dobry, księżniczko/J.B

13

Głowa mi zaraz pęknie.Jak one tu wrzeszczą.Czemu dzieci nie mają takie guzika "włącz" "wyłącz" gadanie.Jaxon ogląda Auta 3,Jazmyn zadaje mi pytania typu"Jak zjem przypadkowo pestkę od jabłka to drzewko wyrośnie mi w brzuchu?",a Izabell chce się cały czas bawić lalkami.Rozniosą mi zaraz cały dom.Iść do ich domu czy zostać w moim?Dobra idę do nich najwyżej jakoś ogarnę ten syf tam.

-Black,a Justin już wrócił?-zapytała Izabell

-Nie ma go jutro wróci -odpowiadam

-A on ostatnio mówił,że nie przychodzisz do nas przez niego-przyznaje Jaxon-I powiedział,że żałuje tego co Ci powiedział bo byś pewnie dalej do nas przychodziła i się z nami bawiła

-Ale kochanie ja was lubię i zawsze będę do was przychodzić,a Justin jak to Justin jest głupi i tyle,ale wy się macie nie martwić

-Czyli będziesz do nas przychodzić?-pyta Bella 

-Tak

Nie ma to jak zamykać drzwi na trzy zamki.Taa i muszę wyłączyć alarm bo będzie nieciekawie,chyba ktoś jest w domu bo jest wyłączony.Ale państwo Bieber mówili,że będzie włączony.

-Dzieciaki zostańcie tu-mówię i pokazuje palcem drzwi

-Justin!!!-krzyczy najmłodsza,a ja się na pięcie odwracam i widzę bruneta

-Co ty tu robisz?-pytam

-Zgubiłem moje klucze od domku,więc przyjechałem po zapasowe-mówi i bierze siostrę na ręce-Jedziesz z nami?

-Tak!Tak!Tak!-krzyczy 

-Nie nie jedzie z tobą,a ciebie tu nie powinno być

-To moje rodzeństwo,a nie twoje więc mogę robić to co uważam za słuszne-czy on chce zgrywać dorosłego?-Jaxon,Jazmyn jedziecie?

-Mieliśmy zostać z Black,a nie z tobą-mówi dziewczynka

-Właśnie mieliśmy upiec ciasto marchewkowe-przypomina sobie Izabell 

-Możemy upiec w domku,ale będzie tam sami i moi kumple,co wy na to?-zapytał,a oni pokręcili przecząco głowami-Okej w takim razie ja też tu zostaje

-Chyba sobie żarty robisz?!

-Jejj!!-krzyknęli wszescy

**************

Hejka^_^

Komentujcie!

SNAP---madziula1994j

Madzia:*