*5*

188 3 0
                                    

Obudziłam się w wielkim łóżku, które znajdowało się w jakimś niewielkim pokoju. Dlaczego jakimś ? Bo Nigdy tu nie byłam. Aczkolwiek ten pokój wraz z wyposażeniem bardzo mi sie podobał bo był w takim starym stylu. Jednak to nie zmienia faktu iż sie bałam. W końcu ostatnie co pamiętam to jak się topiłam, no... w sumie to nie ja się topiłam tylko jakiś wilk mnie topił a teraz leżę na wielkim łóżku w pięknym pokoju. No cóż jedno wiem napewno nie jest to normalne. Leżałam tak i rozglądałam się po pomieszczeniu gdy dzrzwi sie otwarły. Przestraszyłam się i gwałtownie zamknełam oczy. Parę kroków, i nacisk na łóżko a wkońcu głos:
- Przestań aniołku wiem że nie śpisz.
Otworzyłam najpierw jedno oko a później drugie. Zdziwiłam się gdy zobaczyłam Alana. W sumie podejrzewałam że chłopak uratował mi życie ale to co stało sie w parku... wciąż pozostawało w mojej pamięci. Dlatego też chyba odruchowo odsunełam się na drugi koniec łóżka.
- nie bój się aniołku, nic ci nie zrobie.
- co ja tu robie ?!
- yhm narazie leżysz. Uśmiechnoł się.
- ale jak się tu znalazłam ?! Cały czas krzyczałam i panikowałam.
- no chyba lepiej że leżysz tu a nie na dnie jeziora prawda ?
I tymi słowami potwierdził moje przeczucia. To on pewnie uratował mi życie.
- słuchaj ten pokuj jest tymczasowo twój. Za tymi drzwiami masz łaziękę a za tamtymi garderobę. No to ja już pójde zajżę do ciebie później.
Gdy tylko wyszedł wstałam z łóżka poszłam do łazięki i wziełam prysznic. Jak się okazało w tej łazięce było wszystko w tym suszarka do włosów czy prostownica. Tak więc wysuszyłam włosy i trochę niepewnie wyszłam w szlafroku. Poszłam do garderoby i byłam w dość dużym zdumieniu tu też było wszystko. Wybrałam jakieś jeansy i cieplutką bluzę. Gdy się ogarnełam, usiadłam w fotelu i zastanawiałam sie co robić gdy zauważyłam półki z książkami. Podeszłam do nich i książki wydawały sie być bardzo stare, idealnie pasowały do stylu tego pokoju wziełam pierwszą książkę. Była chuda więc pomyślałam że ją przeczytam... Okazało się że była ona o miłości śmiertelniczki i wampira - klasyk . Odłożyłam książkę i akurat w tym momencie wszedł Alan.

Nigdy Nie Mów NigdyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz