Po tym jak Alan mie oprowadził, czuję się już bardziej bezpieczna. Cały dom jest ogromny, bardzo mi się podoba. Alan robił nam kolację. W moim pokoju strasznie mi się nudziło gdy drzwi pomieszczenia otworzyły się byłam pewna że to Alan... tymczasem zobaczyłam jakąś kobietę. Bez słowa weszła do " mojego " pokoju. Zabrała brudne rzeczy, zmieniła pościel i wyszła. No dobra to było dziwne...
Wtedy Alan wszedł do pokoju i powiedział żebym zeszła na kolacje. Zeszłam na kolacje i na mojej twarzy pojawił się uśmiech gdy zobaczyłam pizze. Usiedliśmy do stołu gdy znów przyszła ta kobieta i pokroiła pizze. Pytającym wzrokiem spojrzałam na Alana. On tylko powiedział:
- to słóżąca.
Szczerze mówiąc wyglądała ... strasznie. Czarne rozpuszczone potargane włosy. Blada cera, nawet Alan jest mniej blady. Po za tym ona ma jakieś dziwne oczy. No cóż kolacja była bardzo dobra. Po kolacji wróciłam znów do pokoju. Wzięłam prysznic i chociaż w garderobie były piżamy chciałam spać w Samej koszulce i majtkach bo po pierwsze to byłam przyzwyczajona, po drugie było mi wygodniej a po trzecie w pokoju było ciepło...
