Motory, nielegalne nocne wyścigi, strzelaniny, dziewczyny, alkohol-czyli dzień z życia członków gangu BTS. ALE NIE BIERZCIE TEGO NA POWAŻNIE.
PS. To cudowne dzieło sztuki (okładkę) wykonała @mygloveu / @Cukr25 #cudotwórca XD
Tak ja twierdziła Mijun, nikt nie miał za złe Hobiemu tego co zrobił. Rozumieli, że Mimi jest jego młodszą siostrzyczką a zarazem jedyna rodziną więc kocha ją ponad życie i zrobiłby wszystko, żeby była szczęśliwa.
Minęło trochę czasu od tamtego zdarzenia.
***
Mijun siedziała sama w pokoju, nagle usłyszała pukanie do drzwi.
-Wchodzić!- krzyknęła w stroną drzwi, był to..
-Jungkook? Co tutaj robisz?- zapytała, kiedy chłopak wszedł do pomieszczenia zauważyła, że czymś jest zmartwiony.
-Muszę z kimś porozmawiać...-mówił zbyt cicho jak na siebie. Teraz Mijun obawiała się, że coś poważnego się stało.
-No to chodź-pokazała by usiadł obok niej na łóżku- siadaj i powiedz co cię trapi, bo to widać, więc nie kłam Kookie.
-Dobrze, tylko obiecaj, że nie będziesz się śmiać, proszę-popatrzył na nią błagalnym wzrokiem.
-Oczywiście, że nie będę się śmiać.
- Więc... myślę, że jestem... -zaczął się jąkać, jednak Mimi nie zamierzała go popędzać- chyba jestem gejem Mijun.
-C-co?-nie mogła uwiarzyć w to co usłyszała- czekaj... Dlaczego uważasz, że nim jesteś?-zapytała.
-No.. bo nawet żadna dziewczyna mi się nigdy nie podobała ani nie podoba, wiesz... w TAKI sposób...
-Słuchaj to jeszcze nie znaczy, że ci się nie spodoba..
-Ale bardzo podoba mi się jak Taehyung daje mi buziaki na dobranoc jak myśli, że śpię!-przerwał jej.
-Oh.
-No wiedziałem! I co ja mam ze sobą teraz zrobić? Chyba się zabije! Przecież nie mogę być gejem!-chłopak prawie płakał.
-Kookie no! Bycie homo nie jest złe. Dlaczego chcesz się zabić?
-No bo ja nie moge być homo!
-No to nie bądź.
-Ale ja kocham Taehyunga! Ja nie portafię przestać o nim myśleć! Mijun zrób coś!- i poleciały mu z oczu pojedyńcze łzy. Dziewczyna go przytuliła bo nie widziała lepszego wyjścia z tej sytuacji.
-Musisz mu o tym powiedzieć Jungkook, nie masz innego wyjścia...-usłyszała jak drzwi od pomieszczenia trzasnęły.
-Kto to był?-zapytała
-Suga hyung.
-O nie. Chodź.-Wyszli z pokoju i skierowali się do salonu gdzie byli wszyscy poza nimi i Tae. Słyszeli krzyki wściekłego Sugi.
-No zajebie gnoja!
-Suga uspokuj się, pewnie źle to wszystko zrozumiałeś-powiedział spokojnym głosem Jin.
-Jak kurwa źle? Wiem co widziałem! Zajebie go!
-O co chodzi hyung?-zapytał Jungkook stojąc na schodach razem z Mijun.
-O ciebie ty mały kurwiu! Jak możesz co?-krzyczał na najmłodszego, ostatnimi siłami powstrzymując się przed uderzeniem go.
-Suga! Uspokuj się! Przecież Kookie nie zrobił nic złego!-dziewczyna podniosła głos na swojego chłopaka.
-Zamknij się! Wiem co widziałem! Obściskiwaliście się u ciebie w pokoju! Nienawidzę cię!- krzyczał na nią.
-Hyung proszę posłuchaj mnie! To nie tak jak myślisz!
-Suga najlepiej usiądź.-odezwał się lider. Jego już musiał posłuchać, więc usiadł na kanapie obok zdumionego Hobiego. Co takiego się stało między najmłodszym a jego siostrą, że Suga jest aż taki wkurwiony? Oni chyba nie...? A co jeśli tak? Nie no to jego siostra i jej ufa, nie będzie o niej myślał w taki sposób.
-A teraz możecie wyjaśnić co zaszło- ciągnął dalej Monster.
-Bo ja..- zaczął Jungkook. Mimi widziała jak trudno jest mu wyznać prawdę.
-NO? Czekamy na wyjaśnienia.-pośpieszał go Jimin.
-Posłuchaj Kookie, nic nie musisz narazie mówić. Ja.. ja to jakoś załatwie... może.
-Nie Mijun. Prawda to najlepsze wyjście teraz.- spojrzał na nią z pustką w oczach. Bał się tego co miał teraz powiedzieć.
-No powiedz w końcu!- odezwał się zdenerwowany Jin.
-J-ja... poszedłem do Mijun pogadać ponieważ...-teraz zapanowała taka cisza, że najmłodszy bał się jeszcze bardziej- JESTEM GEJEM I KOCHAM TAEHYUNGA!-wykrzyczał.
Tutaj wystarczy jeden komentarz.
-Co kurwa?!-niestety wypowiedziany przez samego Tae, który stał w przejściu z kuchni do salonu i akutalnie dusił się sokiem.
-O kurwa...- szepnął Kook i schował się za Mimi.
-Jeon Jungkook!-krzyknął Jin- coś ty do cholery powiedział?
-Że jest kurwa gejem i mnie kocha! Czego tutaj nie rozumiesz hyung?- powiedział V i podszedł do schodów, gdzie stał wcześniej wspomniany.- Kukson nie chowaj się przede mną bo i tak cię znajdę.-zaśmiał się.
-Dobrze hyung.
-Kook?
-Tak, hyung?
-Też cię kocham.
***
No to z okazji swoich urodzin Kuczek został gejem.
PRZEPRASZAM! Jeśli ktoś nie lubi Taekooka tak jak ja Yoonmina to bardzo przykro ale rozumiem, że nie każdy lubi ten ship.
No to ja uciekam a wy możecie zostawić po sobie jakiś komentarz, bo lubię wiedzieć co sądzicie o rozdziale.
To jeszcze raz szczęśliwego dnia Jungkooka i pa. (~*-*)~
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
