Moja mała księżniczka / BDSM

3.9K 64 31
                                    

Tommy był paniczem z dobrego domu a jego życie powszechnie uważane za perfekcyjne. Jednak prawda była inna. Jeden ze służących uważał go za małego gnojka i wyśmiewał się z jego wieku. Miał on dopiero 14 lat . Służący nie widział w nim swojego pana. Chłopiec poskarżyłby się swojemu ojcu jednak tego cały czas nie było w domu. Postanowił więc, że skoro tak to w stosunku do służącego będzie równie niemiły, dlatego stał się aroganckim sadystą. Wraz ze zmiana chłopaka w sercu Oskara (służącego) narodziło się pożądanie.

W słoneczną niedzielę panicz czekał na śniadanie.

-Wczoraj jajka były za słone a herbata niewystarczająco słodka!-mówił z podniesionym wysoko nosem do służącego ubranego w białe schludne ubrania.

-Ależ chłopczyk wybredny- odpowiedział z chamskim uśmieszkiem

-Dla ciebie twój pan szmato! A teraz szykuj lepiej stół bo chcę w końcu coś zjeść

-No już nie stresuj się tak. To niezdrowe dla dzieci

Panicz wstał i rzucił filiżanką w służącego. Patrzył jak Oskar robi się mokry od cieczy. Nagle znalazł się on koło swojego panicza przyciskając jego nadgarstki do stołu. Chłopiec leżał na stole,Oskar zaczął całować jego szyję.
-Paniczu jesteś niegrzeczny! Czeka cię kara!- powiedział seksownym głosem poczym wolną ręką zaczął zdwjmować mu koszulę.
-C-co ty robisz? Oskar zejdź ze mnie!- krzyknął zaciskając swoje zielone oczy.
-Ale paniczu najpierw czeka cię kara- powiedział z kpiną w głosie semeś
-A-ale ja nie jestem gejem!- krzyczał gdy Oskar dobierał mu się już do spodni
-Spokojnie to w niczym nie przeszkadza hehe
Oskar wsadził do buzi panicza rzodkiewkę po czym powiedział
-To pomoże ci się zamknąć. A teraz czas rozpocząć GWAUTY!- Oskar wsadził rękę do majteczek Tommiego
-Ooo jaki maluszek!!! Po prostu słodziak- objął go ręką po czym zaczął nią poruszać
-Ach ach ach-panicz wypluł rzodkiewkę- Ach Oskar!!!
Seme związał mu ręce porwaną koszulą po czym puścił jego przyjaciela i zaczął się z nim droczyć.
-No powiedz to
-NIE!
-Nie będzie bolało .......Może ttoszeczkę
-No dobra. Pragnę cię poczuć
Oskar wziął ogórka i rozluźniał wejście panicza by przygotować go na siebie
-Aaaaaaaaa to boli!!!!
-Mój jest za duży więc zaczniemy od tego hehe
Panicz czuł jak coś go rozrywa. Nagle Oskar wszedł w niego i zaczął się w nim poruszać.
-Och....Nn...i..e
W końcu doszedł w nim a potem doszedł też panicz.
-Ach Oskarze zostań mój!!!! Zrobię wszystko co zechcesz.
-K
Oskar przycisnął biodra do jego twarzy. Posmarował "TO" masłem orzechowym.
-Bierz go!
-Nieeeee to ochydne!!!!!
-A co przed chwilą przysięgałeś co?!!!
-No dobrze- powiedział po czym wykonał polecenie.
-Ach ach- krzyczał semeś
Ukeś po skończeniu swojej misji zaczął grać na flecie a semeś słysząc to dołączył do niego z gitarą. Mieli stworzyć zespół ale właśnie w tej chwili wjechał w nich Tomek i przyjaciele. Niestety wszyscy zgineli.
Tutututtuttututuuuuuduuudutuddduuuuujrhdyyuudjxjjdidncjfjj

One shoty yaoi (parodia)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz