One shoty yaoi (parodia)

Potęga

Bokserki uwierały małego ukesia w jego nabrzmiałego członka ale nadal patrzył na swojego crusha. Wyobrażał sobie jak jego "przyjaciel" jest brany do ust przez podziwianego seksiaka. I wtedy stało się coś niespodziewanego. Crush podszedł do uległego i wypowiedział najpiękniejsze słowa na ziemi
-Pomóc ci?
-Ach t-tak
-Mmmm więc chodźmy w jakieś ustronne miejsce. Patrz, tam jest nieużywany schowek, będzie ideolo.
-D-dobrze-ee!
I ruszyli ku spełnieniu marzeń. Doszli (hehe) do schowka na sprzęt sportowy a gdy tylko zamknęły się za nimi drzwi seme zerwał z ukesia wszystkie ubrania. Nagle coś trzasnęło. Okazało się, że Alek z 3b brał tam właśnie swojego chłopaka. nasi bohaterowie niezauważenie przemknęli w stronę skrzyni do skakania poczym semeś szybko umieścił ukesia na niej. Po chwili ukazał swojego, pięknego członka, tak pożądanego przez uległych.
-Ale ja jestem prawiczkiem!-krzyknął delikatny chłopiec
-To zajebiście!- oświadczenie chłopca sprawiło, że penis seksiaka stanął na baczność.
-Bierz mnie na tygrysa! Widziałem tę pozycję w necie!
-No tak, na sztukabyciagejem!!! Też ją często czytam :)
-Wypróbujwmy wszystkie pozycje? Alek może nam pomóż z trójkątami.
-Ok.
Ukeś stanął na czworaka a seme wszedł w niego z całej siły od tyłu rozdziewiczając jego ciasną dziurkę. Na szczęście mieli podręczną wazelinkę.
- Achhh to boli
-Stul pysk. Teraz będzie na ostro!
I przerobili wszystkie pozycje. I w tej chwili przyszedł niewyżyty Alek. Przerobili więc również pozycję w trójkącie. Nagle znikąd pojawił się nauczyciel wf- pan i władca danej przestrzeni. Na ich widok wydał z siebie niezidentyfikowany pisk i wyrzucił nagisieńkich na korytarz szkolny. Młodzieńcy byli nadal twardzi więc na środku szkoły postanowili dokończyć swoje zabawy. Nie pomogła nawet interwencja policji.
Miłość zawsze wygrywa...