One shoty yaoi (parodia)

Zmienny kowboj

Sucho, wszędzie sucho, same kaktusy. Właśnie wtedy kowboj Lucek wyruszył na łowy. Ciszę zakłócał tylko szelest pustynnego wiatru. Nagle pojawiło się wycie jakiegoś zwierzęcia. Był to ogromny krokodyl(xD) ujeżdżany przez innego kowboja. W sumie to ten kowboj był bardzo ponętny. Prawie tak ponętny jak te kaktusy🌵. Zapragnąłem aby to mnie ujeżdżał. Ale okazało się że jest Om niezwykle uparty. Strasznie mnie podniecal ale wiedziałem że żeby go zdobyć bd musiał wykonać jego 5 poleceń.  Podszedłem do niego ze słowami
-Czego żądasz w zamian za dziki seks? Spełnię twe wymagania!
-hmmm wiesz ze jestem wybredny hai!!. HMMM POMYŚLMY NAJPIERW ROZBIERZ SIĘ I WYKOP DLA MNIE JAKUZZI. - UŚMIECHNĄŁ SIĘ CHYTRZE WIEDZIAŁ ŻE SEME NIE ZROBI TEGO PRZECIEŻ HALO SA NA PUSTYNI. Ale nie zamierzałem się tak szybko poddać. O nieee! Wziąłem tego jego krokodyla i jak w zaczarowany ołówku zrobiłem z łopate. Po niecałych 5 minutach widniała już niezła dziura (hehe).  Ale kurla jak wlac w nią wodę. Nie mam przecie magicznych mocy chociaż przed chwilą zmieniłem krokodyla w łopate. Uznałem że powinienem znaleźć jakieś jeziorko czy jakiś mały zbiornik wodny. Coś tu kurla musi byc chodź to pustynia. I wtedy zauważyłem. Butelkę wody. Ta o Mario. Ideolo i nalalem do dziury. - Co tak mało wody? - oburzyl się ten podniecajacy uke. Ja jebie zaraz mu zamknę usta czymś. Jak mnie wkurwi. Ale po chwili zaliczył mi te zadanie. Ufff blisko do gwałtu. Poczekaj mój przyjacielu. Nadszedł czas na drugie zadanie. Chłopak patrzył się na mnie zamyślony.
-Eghm to jak mamy się bawić to potrzebuje porządnego łóżka - krzyknął zadowolony. O kurde. Tego się nie spodziewałem. W chwilę ogarnąłem sytuację i już piłowałem kaktusy moim paskiem. Kurła jakiś tępy ten pasek trzeba użyć innego narzędzia. Mmm tego z moich spodni. Ale pomińmy ten moment hehrhe. Zadanie wykonałem, trochę bolało. Ale łóżko jak talala. Uke coraz bardziej się wkurzal że mnie to wychodzi. Trzecie zadanie. Kazał mi biegać  50 kułek.
-eeee wokół czego???
-Wokół kaktusa
Wierzę w moje cudne mięśnie więc to nie problem. Szybciutko uporałem się z zadaniem. Dobra to tera nie bd łatwo. Kazał mi robić papki. Kazał mi zrobić 300 pąpek. Kek mógłby znaleźć coś trudnego. Dobra pora na piąte zadanie bo 4 już wykonałem. Nie wiedzial że jestem tak sprawny fizycznie. - heheh teraz ostatnie zadanie a bd nim uwaga. M..... Hyhyhy hyhyhy TO TY ZOSTANIESZ UKE.. cooooo moja dumą mi na to nie pozwooli. Nie wiedziałem że on się posunie do takiego czegoś. ONIEEEE ALE JEDNAK GO PRAGNĘ! CO TERAAAAAZ?????!!!!! NIE WIEDZIAŁEM CO MAM ROBIĆ. JEDNOCZEŚNIE GO LRAHNALEM ALE ZA ŻADNE SKARBY NIE CHCIAŁEM BYĆ UKE. KURLA JAK NIE ZROBIĘ TEGO ZADANIA TO NIE DOTKNE GO. NIE TO NA JETATEM SEME. TRZEBA SPRAWDZIĆ KTO JEST LEPSZYM SEME. Załączyłem swój tryb pociągaj i dokładnie obserwowałem jego twarz. Był naprawdę uroczyy. Dobra. Kto się zarumieni i pierwszy ten jest uke. Wpatrywaliśmy się w siebie bez jakiegokolwiek ruchu. Kurde. JAAAA SIĘ RUMIENIĘ. Zbyt długo patrzyłem na jego twarz. No i przegrałem. Po raz pierwszy w życiu byłem uke. Nie wiedziałem co robić ale na szczęście on przejął inicjatywę. Po chwili leżałem już w jakuzzi pełnym wody. Wait waaat? Skąd ta woda??? Mmmm. Chodził rękami po moim ciele gdy nagle jego palce były przy moich pośladkach. Z moich ust wydobywały się niekontrolowane jęki.
-Jesteś taaaaki seksowny-usłyszałem tuż przy moim uchu
Nagle jego palce zastąpiło coś innego. Coś ogromnego.
- Aaaaaaaa!!!!
W-wszedł we mnie. Naprawdę to zrobił!!!!!!! Zaczął się poruszać, to tak bardzo bolało... Ale ta przyjemność mmmmmmmm.  Mmmmm zanużałem się w rozkoszy. Całkowicie odpłynąłem. Nagle przestał. Uznał że woli być jednak uke xdd. I wtedy się zamieniliśmy. Zanurzyłem się w jego cudownie ciasnym tyłku. Ah. To było tak przyjemne aż zapomniałem że jesteśmy na pustyni. Podczas przeżywania największej przyjemności w naszym życiu wrócił zazdrosny krokodyl. No tak. Stracił swojego jeźdźcę. Nic już nie mogliśmy zrobić...