Prolog

2.5K 96 0
                                    

Camila' pov

Leżałam z Lauren na łóżku. Kochałam się do niej przytulać. Było tak od zawsze, nawet jak nie byłyśmy jeszcze razem. Jesteśmy parą już od dwóch lat. Jak wszyscy chodzimy na randki, kłócimy się, całujemy. Jesteśmy normalną parą za wyjątkiem jednego faktu: wiedzą o nas tylko przyjaciółki z zespołu, rodziny i menadżer. Musimy utrzymywać nasz związek w ukryciu. Co prawda nie jest to łatwe, ale czego nie robi się dla miłości swoję życia? Dla Lauren zrobię wszystko.
Z zamyślenia wyrwał mnie głos mojej dziewczyny.

- Camz, menager pisze, że chcę się z tobą spotkać.

- Nie wiesz może o co chodzi?- zapytałam zdziwiona, bo miałyśmy kilka dni przerwy i menager obiecał dać nam spokój.

- Nie kochanie, ale mówi, że to ważne.

- Dobrze, to kiedy jedziemy?

- Mogę cię zawieźć za pół godziny, a jak skończysz to spotkamy się z resztą dziewczyn. Może być słońce?

- Czekaj. To ich tam nie będzie? - zapytałam zdziwiona

- Nie. On chce się spotkać tylko z tobą. -odpowiedziała

Szczerze byłam zaniepokojona. Czego może chcieć jak mamy wolne i to jeszcze tylko ode mnie? Strasznie się stresowałam.
Lauren zawiozła mnie na miejsce. Siedziałam na kanapie i czekałam, aż przyjdzie nasz menadżer. Gdy wszedł do pokoju był strasznie wkurzony.
O co może chodzić? Coś się stało?

- Tak dłużej być nie może i jest tylko jedno wyjście z tej sytuacji. - powiedział poważnie. - Musisz odejść.

- Słucham!?- krzyknęłam. Jak to muszę odejść? O co chodzi? Nie zgadzam się! A co z zespołem i dziewczynami?
Nie jestem w stanie z nim teraz rozmawiać. Załamana po prostu wybiegam przed budynek.

Nobody knows l CamrenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz