▶6th of August;
25 days left.◀
Ja miałem być kochający i opiekuńczy dla Hobiego, a to on jest taki dla mnie. Wystarczyło, że lekko zraniłem się nożem w palec, a on już przybiegł z plasterkiem i wodą utlenioną. Potem pocałował mnie i zaproponował spacer po plaży w świetle księżyca. Rozmawialiśmy i śmialiśmy się, a na koniec biegaliśmy zanurzeni po kolana w wodzie i ochlapywaliśmy się nawzajem, śmiejąc się przy tym. Szybko zrobiło się bardzo późno, więc wróciliśmy do domu i obaj cali przemoczeni rozebraliśmy się i wskoczyliśmy do łóżka. Hoseokie stwierdził, że jest zimno i przytulił się do mnie jak koala.
Jest taki mega uroczy...
To naprawdę niesamowite jak bardzo zmieniłem przyszłość. Pamiętam, że w poprzedniej wersji szóstego sierpnia, ja cały czas pracowałem, a Hobi wyszedł gdzieś sam wieczorem, wrócił odrobinę upity i spał na kanapie.
Jak mogłem być takim egoistą?
Swoją drogą Hoseok teraz śpi, a ja na chwilę wstałem i widok śpiącego Hobiaszka to najsłodsze i najbardziej urocze co tylko może być! On nawet przez sen się uśmiecha.
Chyba kocham go co raz bardziej.
Mam nadzieję, że on mnie też.
m.yg
CZYTASZ
time's up » yoonseok
Fanfiction[zakończone] ❝ thanks for teaching me love ❞ czyli Yoongi stara się za wszelką cenę zmienić bieg wydarzeń, które doprowadziły do śmierci najbliższej mu osoby → angst, fluff, diary
