38

116 31 2
                                    

▶28th of August;
3 days left.◀

Tak fajnie mi się zrobiło jak z rana synek Tae wskoczył mam do łóżka i zaczął skakać krzycząc: "wujku Yoongi, wujku Hoseok, wsawajcie, już rano!"

Dobrze, że przynajmniej nie "ciociu Yoongi" czy coś.
Nie no uroczy dzieciak, serio.

Potem jak Taehyung go od nas odbierał to wszyscy się przytuliliśmy i jezuuu, nigdy bym nie powiedział, że kiedykolwiek mógłbym aż do tego stopnia wyrażać moje uczucia.
To chyba Hoseok ma na mnie taki pozytywny wpływ. Ba! Na sto pro tak jest.
I właśnie dlatego dzisiaj to ja poszedłem, mimo nadal troszkę bolącej nogi, po pizzę. I przy okazji po koszulkę z napisem najlepszy mąż na świecie, którą oczywiście mu dałem.
Zaczął się śmiać, od razu ją włożył i zrobił taką słodziutką minkę, pytając jak wygląda, a ja nie wytrzymałem i tak w chuj mocno go przytuliłem.

A on jeszcze pocałował mnie w czubek głowy.
A jak go w usta.
A potem... no cóż. Jesteśmy dorośli i po ślubie. Możemy.

m.yg

(a/n) no bo po co iść spać po całonocnym oglądaniu gali, gdy rano musisz wstać i zapierdalać do szkoły? piszmy ficzka! tak, dobry pomysł! co może pójść nie tak?

time's up » yoonseokOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz