W tym roku jakoś tak się dziwnie złożyło, że święto tabliczki mnożenia, dzień głośnego czytania, premiera Fify 18 i przeddzień dnia(WTF?!?!??!) chłopaka wypadły tego samego dnia. Więc przedstawicielki płci przeciwnej zakupiły nam korony i lizaki w kształcie fidget spinerów. Cóż nie naj gorzej ale klasa 3C dostała sztuczne cycki. Nie pytajcie. Potem zrobiliśmy crash test tych cycków. Cała sztnia była w jakimś dziwnym ślusie. Ale Rudy Czechol(nie mylić z Rudym) schował swojego cycka(jak to brzmi) do spodni i ktoś go kopną właśnie w owego cyca. Cały był w tym śliskim śluzie. Na dzień dziewczyn też planujemy niektórym kupić takie gadżety. No bo w sumie która dziewczyna nie marzy o wielkiej koronie?!??
CZYTASZ
Z Życia chorej psychicznie klasy
HumorWitajcie ludziki. Będe tutaj opisywał rózne dziwne historie i opowieści z mojej klasy i szkoły. Za uszkodzenia mózgu nie odpowiadam.