Obudziłam się w dziwnym pomieszczniu.
Zza drzwi dochodxiły różne odgłosy roznimów,. Jeden z głosów brzniał znajomo, ale nie nogłan go rozpoznać. Wyszłan przez uchylone drzwi. Ujrzałam Maxa roznawiającego z jakinś panem, który na oki był bogaty.
-O już się obudziła.
-Dzień dobry. Tak już nie śpię.
-Lian to jest Nicolas
Nicolas to Lian. - powiedział i przedstawił nas sobie.
-To dla nas wielki zaszczyt gościć córję wielmożnego Freda.
-Przepraszam czy nają państwo tu znachira?
-Och. Przeziębiłaś się drogie dziecko? Niestety nie mamy tu znachora ale bardzo by się przydał.
-To ja się zatrudnię na znachorkę. I mam jeszcze jedno pytanie.
-Pytaj śmiało.
-Co to za wyspa?
-To wyspa cztrech żywiołów. Legends mówi że na wyspę powr8mócą ich potomkowie.
-Jak rozpoznać takiegi potomka?
-Są takie osoby które potrafią ich rozpoznać i ja do nich należę. Stąd wiem że Max to potomej ziemi a ty wiatru...
Hejka. 143 słowa ale na czas więc zastanowię się nad nagrodą w postaci nowego rozdziału w weekend. Przypominam też o zadawaniu pytań i ogłaszam konkurs na okładkę. Podsyłajcie w komentarzach okładki a ja ocenię z moimi jurorami jaka jest najlepsza i ta osoba dostanie ode mnie followka i jej okładka stanie się okładką tej książki. I tak w ogóle dzięki za 60 obejrzeń i też zapomniałam dodać że ten rozdział dedykuję Julitaodoyksa.

CZYTASZ
Zmierz się ze smokiem(zakończone)
Fiksi RemajaTo fantazyjna opowieść o smokach. Smoki jak wiadomo nie spotyka się na codzień, ale są szczęściarze lub nie, którzy spotkali smoka, a nawet oswoili. Jest to proces bardzo trudny i tylko nielicznym się udaje. Nazywam się Lian. Mieszkam na małej wyspi...