/Rozdział 9/ Plażing!/

531 21 14
                                    

/Uwaga w rozdziale pojawią się Wulgaryzmy!/ Deska widząc moją kuzynkę zdenerwowana zamachnęła się i chciała ją uderzyć gdy nagle...

Mia wykręciła jej rękę i powaliła na ziemię. Wszyscy byli zaskoczeni oprócz Kasa który się zadziornie uśmiechnął i Kentina który patrzył na moją kuzynkę z przerażeniem.

-Jeszcze raz ją oblejesz lub nawet dotkniesz a rączki już nie masz- powiedziała równie oschle jak i diabolicznie. Ta tylko jęknęła a Mia ją puściła i wzięła mnie za ramię i poprowadziła w stronę łazienki.

-Zdejmij tą mokrą bluzkę zaraz wrócę -powiedziała i zniknęła za drzwiami.

P. O. V. Mia

Co ta suka sobie myśli do kurwy nędzy?! Zdenerwowana poszłam w stronę bliźniaków.

-Armin pożycz bluzę- powiedziałam zdenerwowana.

-Okej ale uspokój się Mia-powiedział i podał mi bluzę.

-Dzięki a gdzie ta dziunia?-powiedziałam uśmiechając się diabolicznie.

-Poszła gdzieś z Kentinem.-powiedziała Roza.

-Masz niezłą krzepę. Nieźle jej dowaliłaś-dodała po chwili śmiejąc się pod nosem.

-Nikt nie będzie jej znów krzywdzić-powiedziałam i poszłam w stronę łazienki.

P. O. V. Agnes

Po 5 minutach w łazience pojawiła się Mia z czyjąś bluzą.

-Masz ARMIN ci ją pożyczył- powiedziała dziwnie przy tym się uśmiechając.

-Oo.. jest bardzo miły-powiedziałam uśmiechając się pod nosem.

-Powiedz... bujasz się w nim?-powiedziała i poruszyła brwiami.

-Nie!-krzyknęłam czerwieniąc się.

-To dlaczego się czerwienisz buraczku?-powiedziała z uśmiechem.

-Jak cie dorwę to zobaczysz!-powiedziałam zdenerwowana na co ona wystawiła mi język i wybiegła z łazienki. Ja natomiast szybko założyłam bluzę i wyszłam z łazienki. Gdy dotarłam do naszego stolika zauważyłam że Mia porwała mojego shaka.

-Ej z jakiej racji podbierasz mi żarcie- powiedziałam podenerwowana.

-Spokojnie tylko trochę ci podkradłam -powiedziała i znów wystawiła mi język. Ja w ramach zemsty usiadłam jej na kolana i zaczęłam zajadać moje fryteczki.

-Kurwa złaź ciężka jesteś!-powiedziała próbując mnie zepchnąć z swoich kolan.

-Zemsta jest słodka-powiedziałam i jeszcze bardziej się na niej rozwaliłam.

-Ah ty mój klocku <3-powiedziała wtulając się we mnie.

-Ahh jak uroczo wyglądasz w Armina bluzie! -powiedziała uradowana roza zajadając się przy okazji frytkami.

-Dzięki- powiedziałam i uśmiechnęłam się.

-A i dziękuję Armiś że mi bluzę pożyczyłeś- szybko dodałam.

-Spoczko ale chcę ją odzyskać jak wrócimy do hotelu i tamtą też-powiedział z uśmiechem.

-Jak to tamtą?-powiedział zdziwiony Alexy.

-To ty nic nie wiesz?!-krzyknęła równie zdziwiona Roza.

-Co mnie ominęło?-powiedział bardziej zainteresowany.

-Agnes i Armin RAZEM sobie "grali" do 5 rano.-powiedziała Roza popijając swoją cole.

-A co w tym dziwnego?-odezwała się moja kuzynka.

/Słodki Flirt/ Do zakochania jeden krok.Where stories live. Discover now