17

164 9 12
                                    

HEJKA TAK WIEM NIE BYŁO MNIE BARDZO DŁUGO ALE MAM MA INSTAGRAMIE FANPAGE I MUSIAŁAM WŁOŻYĆ W NIEGO TROCHĘ PRACY PRZEPRASZAM,MIŁEGO CZYTANIA ♥

Kolejny dzień 8.32

Tommy jeszcze śpi a ja robię nam śniadanie. Wczoraj nie mogłam usnąć, bo byłam tak zaskoczona, że do mnie wrócił. Było to dla mnie już niemożliwe. A jednak wrócił. Kocha mnie. A ja jego.

- Mmm co tak śmierdzi? - usłyszałam bruneta wchodzącego do kuchni. Był w samych czarnych bokserkach. Odwróciłam się do niego i zmroziłam go wzrokiem.

-Trzeba było się wykąpać Tommy -zaśmiałam się i wróciłam wzrokiem do naleśników.

- Kocica wyciąga pazurki - podszedł do mnie i przytulił od tyłu całując mnie po szyji. Zamknęłam oczy z przyjemności.

- Craze daj spokój bo spalę te naleśniki - mruknęłam odpychając go tyłkiem. Gdy już go nie czułam odwróciłam się a on zaczął niebezpiecznie się przybliżać.

-Ty to wiesz jak szybko mnie nakręcić,Chloe - szybko do mnie podszedł, podniósł aż pisłam i położył mnie na blacie zaczynając mnie całować. Byłam w niebie w którym śmierdziało spalonymi naleśnikami. Nawet nie patrząc wyłączyłam gaz. Kiedy Tommy zaczął mnie całować coraz niżej i niżej zatrzymałam go.

-Tommy ja nie jestem gotowa - powiedziałam paląc się ze wstydu.

Jego ręce opadły wzdłuż ciała.

- A kiedy ty będziesz gotowa co!? - krzyknął a mnie zatkało.

-A ty tylko po to tu wróciłeś!? Tamta ci nie dawała dupy!? -odkrzyknęłam a on zaczął się śmiać.

-Dawała częściej niż ty. Ty to chyba nigdy się mi nie dasz cnotko - powiedział już spokojnie ale wrednie wychodząc z domu.

Byłam w szoku. Jak on mógł w ogóle tak powiedzieć? Zeszłam z blatu i zaczęłam płakać. Dopiero było tak dobrze. A ja to zniszczyłam.

Mam nadzieję że się podobało do następnego ♥

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 27, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Message T.COpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz