Piętnastoletni Niall poznaje na czacie o cztery lata starszego Zayna, który wydaje się być miłym i poukładanym maturzystą. Chłopak coraz bardziej angażuje się w znajomość, nie zważając na to, że jego internetowy przyjaciel może nie być tym, za kogo...
♡Upewnij się, że rozdział 20. został przez Ciebie przeczytany♡
niallerxhoranoo: Zayn!
niallerxhoranoo: ty
niallerxhoranoo: cholerny
niallerxhoranoo: uroczy
niallerxhoranoo: dupku
Zayn: Co zrobiłem?
niallerxhoranoo: dobrze wiesz, co zrobiłeś
niallerxhoranoo: przebiegły lisie
Zayn: Nie. Nie wiem, bo nie chcesz mi powiedzieć.
niallerxhoranoo: może to odświeży ci pamięć
niallerxhoranoo:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zayn: Aha, o to Ci chodzi. :)
niallerxhoranoo: nie udawaj niewiniątka, Zaza
niallerxhoranoo: skąd wiedziałeś do jakiej szkoły chodzę?!
Zayn: Sam mówiłeś, że w Mullingar wszyscy się znają. :)
Zayn: Popytałem parę osób, aż w końcu wpadłem na tę, która znała uroczego blondyna o imieniu Niall.
niallerxhoranoo: no dobra, racja
niallerxhoranoo: ale skąd wiedziałeś, że białe róże to moje ulubione?
niallerxhoranoo: tego nawet Louis nie wie
Zayn: Zwykły fart, maluszku.
Zayn: Wybrałem białe, gdyż są tak czyste i niewinne same w sobie tak samo jak Ty.
Zayn: A dołożyłem do tego trochę fioletu, dlatego że jest to mój ulubiony kolor.
Zayn: Nie sądzisz, że te dwa kolory tworzą piękną całość, Niall?
niallerxhoranoo: dokładnie tak samo jak my, Zayney♡
niallerxhoranoo: dziękuję za te kwiaty, naprawdę
niallerxhoranoo: nawet nie wiesz, jak bardzo się teraz uśmiecham
niallerxhoranoo: mam ochotę mocno cię przytulić za to
Zayn: Tylko przytulić?
niallerxhoranoo: gdybym mógł to wskoczyłbym na ciebie i wycałował, mimo że nigdy wcześniej tego nie robiłem
Zayn: No proszę, proszę.
Zayn: Nadal pamiętam Twój wkręt, że całowałeś się z tym Harrym.
Zayn: Widzę, że nieźle popłynąłeś z tym wyznaniem, kochanie. x
niallerxhoranoo: nie śmiej się ze mnie!
niallerxhoranoo: to ty byłeś zazdrosny!
niallerxhoranoo: nawet o Lou
niallerxhoranoo: swoją drogą
niallerxhoranoo: przekonałeś lekko Louisa do siebie tymi kwiatami
niallerxhoranoo: może nie wygląda, ale w środku jest miekką kluchą, oglądającą komedie romantyczne
niallerxhoranoo: jak dobrze, że tego nie widzi
Zayn: Cieszę się. :)
Zayn: Dostałeś mój liścik, dołączony do kwiatów?
niallerxhoranoo: tak
niallerxhoranoo: zostanę twoim chłopakiem, Zee
Zayn: Kocham Cię, maluchu.
♡♡♡ Co tu się stało. ;-; W tym fanfiction miało się nigdy nie pojawić pytanie o związek, gh. Za bardzo wczułam się w sytuację i ta daaam. Mam nadzieję, że mimo wszystko jest to dobre.♡ 3/5
