Natalia:
Nasze nosy się stykały... To ta chwila...
DRYYYŃ
Dzwonek? O tej porze?
-Przepraszam-powiedziałam i wstałam. Kuba wyglądał na zrezygnowanego... Poszłam otworzyć drzwi. Ale nikogo nie było. Była natomiast koperta. Schyliłam się po nią i ją otworzyłam. Po chwili usiadłam na ziemi. Treść listu była taka:
Jeśli zdradzisz komuś treść tego listu, zginiesz. Tak jak Roguz. Spróbuj tylko coś pisnąć, a sama staniesz się denatką. Ale do rzeczy. Kochałem Cię. KOCHAŁEM do cholery!!!! Ale nie. Ty musiałaś wyjechać z Pionek. Wiedz że jestem w Warszawie i czekam na zemstę. Idę po Ciebie kurwo.
A.
Bałam się. Tak cholernie się bałam. Ale nie mogę ryzykować życia Kuby. Chyba wiem kto to może być...Polecam przeczytać poprzedni rozdział. Zawiera on ważne OGŁOSZENIE.
CZYTASZ
To bajka o nas-Kuba Roguz i Natalia Nowak-Gliniarze
FanfictionBędzie to opo o Kubie i Natalii. Wątek miłosny ;) Zapraszam