Kuba:
Pobiegłem do szpitalnego łóżka Natalii. Jakoś udało mi się tam dostać, bo pokazałem odznakę.
-Natalia! Tak strasznie Cię przepraszam... To moja wina... To przeze mnie możesz... możesz... Zawiodłem. Zawiodłem jako partner i brat.
Nagle ręka Natalii drgnęła!
-Nie... Nie... prawda...-I nagle pojawiła się pozioma kreska...
-RATUJCIE JĄ!!!-Pielęgniarki próbowały mnie odciągnąć. Widziałem defibrylator...
Siedziałem na korytarzu i płakałem, gdy nagle zauważyłem Olgierda...
-Kochasz ją?
-Ja... Tak... Skąd..?
-Przecież to widać...-Usiadł koło mnie. Nagle z sali wyszedł lekarz.
CZYTASZ
To bajka o nas-Kuba Roguz i Natalia Nowak-Gliniarze
FanficBędzie to opo o Kubie i Natalii. Wątek miłosny ;) Zapraszam