|00|Prolog

787 37 43
                                    

 ,, Been through too much
I know too much
Just Take her with you (...)
This fucking love ''


Dobijająca powoli trzydziestki kobieta siedziała w swojej rezydencji. Bez celu skacząc po kanałach telewizyjnych, sącząc przez słomkę orzeźwiającego drinka. Odziana była w czerwoną atłasową suknię na szelkach a jej bladą cerę zdobił wieczorowy makijaż. Nerwowo stukała swoimi czerwonymi paznokciami o szkło, w którym znajdował się jej alkohol. Myślami była w zupełnie innych czasach.

,, I pomyśleć, że kiedyś byłam taka bezradna i uzależniona od niego. Stara Harley odeszła w zapomnienie. Tyle lat minęło a ja tak dobrze radzę sobie bez Jokera. Gotham jest moje, ale nie tak jak kiedyś. Nie muszę już brać udziału w napadach i chorych przedsięwzięciach. Teraz kontroluję wszystko nie wychodząc prawie z domu. W końcu nie narażam własnego życia a i nawet Batman przymyka oczy na moją działalność. Nie chce wchodzić mu w drogę, to zbyt wiele nerwów mnie kosztuję, on też raczej stara się mnie unikać. Selina i Pamela miały rację, handel narkotykami, bronią i lewymi posiadłościami to mało ryzykowne zajęcia. Jestem narkotykową królową tego miasta, nawet Pingwin nie miał ze mną szans. Mój towar jest wyjątkowy, tak jak ja i każdy go pragnie, zupełnie tak samo jak mnie. '' - rozmyślała 

Z rozmyślań wybił ją jej człowiek, który zjawił się w przestrzennym białym salonie, aby poinformować swoją szefowa o przybyciu gościa. Blondynka uśmiechnęła się po czym duszkiem dopiła swój alkohol i wstała z miejsca na którym siedziała, aby powitać osobę na którą czekała. Nie minęło kilka minut a do środka weszła piękna kobieta. Miała długie rude włosy sięgające jej pośladków oraz piękne błyszczące oczy. Na widok blondynki jej twarz rozpromieniała. 

Obie zbliżyły się do siebie, aby przez chwilę móc patrzeć sobie prosto w oczy, a następnie połączyć spragnione wargi w namiętnym pocałunku. Ich języki splatały się z sobą w romantycznym duecie, co jakiś czas pozwalając, aby śnieżnobiałe zęby zastąpiły je na moment, przygryzając wargi partnerki. 

- Tęskniłaś? - zapytała blondynka

- I to jeszcze jak! - Odparła Ivy - Stolik mamy wynajęty na dwudziestą - dodała po chwili

- Więc chodźmy

- Ja prowadzę. - szepnęła po czym z uśmiechem na twarzy opuściła salon ze swoją partnerką.


***

Witam wszystkich czytelników! 

Jeśli szukanie opowiadania o Harley i Jokerze, które jest bez cukru i sezonowego spojrzenia na ich postaci to dobrze trafiliście. W tym opowiadaniu znajdziecie Jokera rodem ze starego wzorca, jedynie z odświeżonym wizerunkiem zewnętrznym.

Liczę na wasze opinię w postaci komentarzy.

Pytanie otwarte do was: Jaki alkohol najbardziej lubicie?

[ ZAWIESZONE ]Odzyskać zaufanie - Joker x Harley Quinn Fanfiction +18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz