Rozdział 27 (część 1)

283 22 2
                                    

W tym rozdziale będzie przedstawiony zeszłoroczny obóz Haru i jak poznała absolwentów

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

(Wspomnienie)

-Obóz treningowy......Myślałam, że to prze pierwsze lata.....- Zapytałam dziedziczkę rodziny Nakiri w biurze dyrektora. Byłam wtedy w akademiku testując moje nowe danie, kiedy otrzymałam od niej wiadomość, ale nie wiedziałam, że to będzie....

-Tak jest, ale dziadek coś sobie wymyślił w swojej głowie....-Powiedziała Erina-chan, prowadząc mnie do dużego pokoju. Zostaliśmy przywitane przez Senzamona-san i faceta z krótkimi brązowymi włosami. Wyczułam, promieniującą od niego silną aurę, jaką posiada profesjonalny kucharz..... Być może pierwsze miejsce?

-Ech, tylko nie to....-Erina-chan sapnęła zaskoczona, gdy zobaczyła mężczyznę.

-Kim on jest?- Zapytałam wskazując na niego palcem.

-H-Haru!- Odepchnęła moją rękę, a mężczyzna wybuchnął śmiechem.

-Masz tu interesującą dziewczynę, dyrektorze! Jak się nazywasz?- Zapytał z rozbawieniem tańczących w jego oczach.

-Yukihira Haru.- Odpowiedziałam mu.

-Jestem Doujima Gin, szef kuchni Tootsuki Resort, a także byłe pierwsze krzesło.- Otwieram szeroko oczy on naprawdę jest pierwszym miejscem! Doujima-san wstał i wyciągnął rękę, a ja spojrzałam na Senzamona-san z pomocą.

-Wystarczy, Gin, ta dziewczyna miała pewne problemy....- Powiedział mu i westchnął, jakby przypomniał sobie trudne wspomnienie.

Teraz, kiedy o tym myślę, Senzamon-san nie wiedział o mojej przeszłości, prawda? Ale dlaczego wydaje mi się, że mnie zna.... Odsunęłam swoje myśli, kiedy dyrektor rozpoczął mówić o głównym powodzie, dla którego nas to wezwał.

-Chciałbym , abyście obie wzięły udział w Obozie Szkoleniowym, nie musicie znać przyczyny, bo to nie jest ważne, Haru, pomożesz Ginowi i innym absolwentom w ich pracy. O innych rzeczach, powiem ci później. Możesz odejść.

Erina-chan ukłoniła się i wyszła z pomieszczenia. Nie obwiniam jej, bo jestem tak samo zdezorientowana tak jak ona.

-Więc będę pomagać Doujimie-san i innym absolwentom, nie biorąc udziału w obozie.- Stwierdziłam, a on skinął głową.

-Czemu?- Przechyliłam głowę i zapytałam.

-Aby sprawdzić twoje umiejętności.- Doujima-san wytłumaczył mi, kładąc rękę na ramieniu dyrektora, sygnalizując mu 'żeby to wytłumaczył'.

-Jest jeszcze mnóstwo ludzi  w porządku?

-Cóż, obie utknęłyście jak nikt inny.- Wzruszył ramionami. A mój umysł ciągle zadawał pytania, ale sądzę, że to nie jest odpowiedni moment, żeby o to zapytać.

-Czy mogę znać moje zadania?- Doujima-san przekazał mi podręcznik, a ja rzuciłam na niego szybkie spojrzenie. 7 dni, zostaję zapoznana z absolwentami pierwszego dnia i poznaję ich umiejętności, a potem będę im towarzyszyć, podczas oceniania.....Co?

Podniosłam głowę i zmrużyłam oczy mówiąc:

-Co?- Jestem teraz całkowicie zdezorientowana.

-Pracujesz z absolwentami, zainteresowana?- Doujima-san skrzyżował ręce i uśmiechnął się.

-Absolutnie.- Odpowiadam mu tak szybko, jak tylko potrafię i zdałam sobie sprawę, że zrobiłam coś bardzo złego. Zrobiłaś to ponownie. Dobra robota, Yukihira Haru.

Rodzeństwo & Ciepło (Shokugeki No Soma)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz