2.

504 47 0
                                    

Moja córka mamrocze często przez sen. Nigdy z żoną nie przysłuchiwaliśmy się, co ona tam gada, ot, jak to dzieciak, woła koleżanki, coś tam mruczy. 

Wczoraj posłuchałem uważniej. Pomiędzy "zabiję was" a "nigdy nie dowiecie się, kto to zrobił", był jeszcze szyderczy, złowieszczy śmiech. 

Zacząłem się bać sześciolatki.

Wyznania Do Przeczytania 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz